Prąd+ogrzewanie+ciepła woda = 40 zł miesięcznie
W pobliżu Olsztyna powstał dom w systemie „zero energii”- zintegrowanym systemie ogrzewania, klimatyzacji, wentylacji i podgrzania wody użytkowej. Autorem rozwiązania jest przedsiębiorca budowlany inż. Wiesław Krawczyk.
Koncepcja pomysłu polega na zastosowaniu rozwiązań całkowicie nowatorskich w połączeniu z już znanymi. W efekcie powstał obiekt, którego budowa kosztowała o 10-15 proc. więcej niż budynku tradycyjnego, jednak którego koszty eksploatacyjne wynoszą około 40 zł miesięcznie – równowartość utrzymania świecącej bez przerwy żarówki o mocy 150 – 180 W..
Koszty zawierają: opłaty za klimatyzację latem, ogrzewanie oraz podgrzanie c.w.u. do temp. ok. 35 st. C.
Budynek w systemie „zero energii” wykonuje się, podobnie jak w domach pasywnych, jako bardzo szczelny „termos” – ściany i dach są grubo izolowane, nie ma mostków termicznych, wszystkie detale wykonane są z dużą starannością. Wentylację zapewnia kombinacja nagrzewania i klimatyzacji, działających w jednym systemie kanałów i zapewniających 24-krotną wymianę powietrza w ciągu doby w całym budynku. Powoduje to, że klasyczne wietrzenie poprzez otwieranie okien staje się zbędne. Zbędne są też kanały i kominy wentylacyjne.
System wykorzystuje ciepło solarne, buforową termikę ziemi,tzw. energię geotermalną oraz ciepło pasywne. Wszystkie jego elementy wzajemnie się przenikają tworząc unikalne, jednorodne i innowacyjne rozwiązanie nazwane przez jego twórcę systemem „zero energii”.
Nowatorskość koncepcji polega m.in. na kumulowaniu ciepła słonecznego w specjalnych akumulatorach ziemnych i wykorzystywaniu go w miarę potrzeby, czyli głównie jesienią i zimą, do ogrzewania. System dogrzewa wówczas ściany zewnętrzne budowli, a latem, gdy działa klimatyzacja, chłodzi je.
Głównym źródłem ciepła dostarczanego z zewnątrz jest słońce. Jednak, jak zauważa twórca, dwa zamontowane na dachu solary słoneczne nie mają wiele wspólnego z dostępnymi na rynku bateriami słonecznymi. Tworzy jej zintegrowany system rur polipropylenowych, ułożonych bezpośrednio pod dachem, dzięki czemu wyeliminowano efekt chłodzenia wiatrem, występujący w tradycyjnych solarach.
Bardzo ważną rolę odgrywa także podziemny akumulator, umieszczony pod płytą fundamentową, który magazynuje nie zużyty do bezpośredniego ogrzania budynku nadmiar energii oraz mechanizm podgrzewania ciepłej wody użytkowej.
W budynku zastosowano też specjalny grzewczo-wentylacyjno-klimatyzacyjny obieg powietrza, składający się ze specjalnych wentylatorów „rura w rurze“, separatorów powietrza i komór kierunku jego przepływu. Całość, sprawia dość skomplikowane wrażenie, jednak działa w sposób niezwykle prosty. Wszystkim steruje specjalny procesor.
W domu spełnione są wszelkie wymogi w zakresie ograniczania emisji CO2.
Sam autor podkreśla, że praktycznie każdy projekt architektoniczno-konstrukcyjny można zaadaptować do tej technologii. Ważne jedynie, aby dom był odpowiednio zaizolowany oraz posiadał energooszczędne okna. Niezwykła prostota użytych urządzeń zapewnia zaś wieloletnią i bezawaryjną pracę systemu.
Twórca domu – Wiesław Krawczyk opatentował swój pomysł. Zamierza budować w tej technologii kolejne budynki.
gdzie jest data tego wpisu a raczej kiedy ten dom powstał bardziej mnie interesuję XD