Historia choinki świątecznej - bożonarodzeniowej i wigilijnej
Ekologia.pl Środowisko Biznes Tradycja bożonarodzeniowego drzewka. Skąd wziął się zwyczaj ubierania choinki?

Tradycja bożonarodzeniowego drzewka. Skąd wziął się zwyczaj ubierania choinki?

rysunek pochodzi z dziennika Die Gartenlaube (1871 rok)/ Wikipedia
rysunek pochodzi z dziennika Die Gartenlaube (1871 rok)/ Wikipedia
Ciężko wyobrazić sobie Wigilię i Święta Bożego Narodzenia bez choinki. Zwyczaj dekorowanie świątecznego drzewka jest stosunkowo młody – w Polsce choinkę ubiera się dopiero od ok. 200 lat. Jaka jest historia tej najpopularniejszej bożonarodzeniowej dekoracji?
 
Jest wiele teorii na temat genezy zwyczaju dekorowania choinek. Najstarsze informacje o drzewku przyozdabianym na Boże Narodzenie pochodzą z XV-i XVI-wiecznych kazań kościelnych. W tamtych czasach mieszkańcy Alzacji ustawiali w domach drzewka iglaste i przyozdabiali je naturalnymi ozdobami (jabłkami, ciasteczkami czy ozdobami wykonanymi z papieru). Wiadomo, że jeszcze w XVI w. ustrojona choinka była rzadkością, widywaną jedynie w bogatszych domach. Poza tym choinka była wówczas krytykowana jako zwyczaj pogański.

Niektórzy uważają, że historia choinki sięga jeszcze czasów antycznych. W starożytnym Rzymie mieszkańcy podczas obrzędów ku czci boga urodzaju, ozdabiali drzewa liściaste bluszczem i laurem. Celtowie z kolei upodobali sobie jemiołę. Egipcjanie świętując najkrótszy dzień w roku – przesilenie zimowe, znosili liście palm daktylowych do swoich domów jako symbol „triumfu życia nad śmiercią”. Dla druidów żywe gałązki ostrokrzewu oznaczały wieczne życie, a w mitologii nordyckiej symbolizowały odrodzenie boga światła i piękna – Baldera. Choinki, głównie świerki i jodły pojawiły się znacznie później.

Misja św. Bonifacego

Jednak prawdziwą popularność choinka zyskała dzięki świętemu Bonifacemu, angielskiemu mnichowi, który w VIII wieku nawracał pogan żyjących na terenie dzisiejszych środkowych i wschodnich Niemiec. Jak głosi legenda św. Bonifacy nawracając na chrześcijaństwo pogańskich Franków ściął potężny dąb, który dla Germanów był drzewem świętym. Upadający dąb zniszczył wszystkie rosnące wokół niego drzewa za wyjątkiem małej jodełki. „Widzicie, ta mała jodełka jest potężniejsza od waszego dębu. I jest zawsze zielona, tak jak wieczny jest Bóg dający nam wieczne życie. Niech ona przypomina wam Chrystusa” – miał powiedzieć w trakcie kazania misjonarz. Czy tak było naprawdę – nie wiadomo. Trudno jest ustalić ten fakt, bo w każdej religii choinka była symbolem czegoś innego dlatego brak jest jednoznacznych potwierdzeń z historii.

Góralskie opowieści

Z kolei góralska legenda głosi, że pomysłodawcą świątecznej choinki był… niedźwiedź. W dniu narodzin Chrystusa zwierzęta postanowiły obdarować Dzieciątko Jezus. Niedźwiedź niestety nie miał żadnego prezentu , więc wymyślił, że podaruje małą jodełkę. W trakcie wędrówki do miejsca narodzin Chrystusa drzewko namokło i utworzyły się na nim sople, które w blasku księżyca pięknie się mieniły i tak według góralskiej legendy pięknie przystrojona choinka stała się symbolem narodzin Pana.

„Tyle legendy. Jak było naprawdę, kto i po co wymyślił choinkę, tego nikt nie wie. Pewne jest jedno: drzewa od zawsze fascynowały ludzi jako coś magicznego i towarzyszyły różnym ważnym wydarzeniom, takim jak narodziny, śmierć i wesele” – powiedziała PAP Ewa Pliszka, etnograf z Muzeum w Koszalinie (Zachodniopomorskie). 

Kiedy choinka zawitała do Polski?
W Europie zwyczaj strojenia choinki, symbolu świąt Bożego Narodzenia, jest wbrew pozorom stosunkowo młody. Do Polski tradycja ta zawitała dosyć późno, a na dobre zadomowiał się u nas na przełomie XIX i XX wieku. Tradycję bożonarodzeniowego drzewka „zawdzięczamy” kolonistom niemieckim, którzy pojawili się u nas w podczas zaborów. Początkowo choinkę można było spotkać głównie w domach warszawskiego mieszczaństwa. Stamtąd zwyczaj przeniósł się do domów polskiej szlachty i magnaterii. Drzewkiem była najczęściej jodła, którą gospodarz przynosił w wigilijny poranek. O choince mówiono, że jest „ukradziona” innemu światu, bowiem za taki uważano las i miała przynieść „złodziejowi” szczęście. Dla wierzących stała się chrześcijańskim symbolem drzewa rajskiego. Przez swoją zieleń zachowywaną nawet w zimie stała się symbolem Chrystusa jako „drzewa życia”.

“Godey’s Lady’s Book” Grudzień 1850 rok/ Wikipedia

Na wsi choinki pojawiły się dopiero w okresie międzywojennym (głównie rejony Polski południowej i centralnej), wypierając tradycyjną polską ozdobę, jaką była podłaźniczka – określana mianem bożego lub rajskiego drzewka. W zależności od regionu Polski podłaźniczka była różnie nazywana – w Sandomierskim i Lubelskim była to wiecha, na Rzeszowszczyźnie jutka, z kolei na Warmii i Mazurach sad. Podłaźniczka wykonywana była z obręczy sit owiniętych sosnowymi gałązkami lub słomianych tarczy przyozdobionych zieleniną. Dzieci w wigilijny wieczór wieszały na nich ciastka domowej roboty, czekoladki, owoce, jabłka, kolorowe opłatki i słomiany łańcuch. Wierzono, że podłaźniczka ma magiczną moc i uchroni dom od chorób i nieszczęść. Wyschniętej ozdoby nigdy nie wyrzucano, a jego pokruszone gałązki dodawano do zwierzęcej karmy lub zakopywano w polu, wierząc, że przyniesie urodzaj. 

Symboliczna moc ozdób

Początkowo choinkę przystrajano ozdobami naturalnymi: jabłkami, piernikami, orzechami, zabawkami ze słomy i papieru. Ich dobór nie był przypadkowy – takie ozdoby miały zapewnić rodzinie pomyślność w nadchodzącym roku. Każda z ozdób pojawiająca się na choince miała swoje znaczenie. Jabłuszka nawiązywały do rajskiego owocu. Dzwoneczki miały symbolizować dobre nowiny, a aniołki – bożą opiekę. Łańcuchy miały przypominać o zniewoleniu ludzi grzechem, z drugiej strony wierzono, że cementują więzi rodzinne. Oczywiście najważniejsza była gwiazda betlejemska, która zaczęła pojawiać się na szczycie drzewka dopiero pod koniec XIX wieku. Miała pomagać zbłądzonym wędrowcom, w szczęśliwym powrocie do domu. Oprócz tego na drzewku pojawiały się pierniczki, piórka, wydmuszki, słoma i wiele innych rzeczy, a strojeniem choinki zajmowały się głownie dziewczęta.

Chyba nikt dziś nie wyobraża sobie Świąt Bożego Narodzenia bez przystrojonego drzewka. Pomimo tego, iż tradycja ubierania choinki znacznie ewoluowała, to w trakcie przyozdabiania drzewka nadal powracamy do bajkowego świata Bożego Narodzenia, który pamiętamy z dzieciństwa.

Ekologia.pl
4.7/5 - (20 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments

jak i wiele obrządków czy świąt przysposobionych przez kościół.

Nie odchodź jeszcze!

Na ekologia.pl znajdziesz wiele ciekawych artykułów i porad, które pomogą Ci żyć w zgodzie z naturą. Zostań z nami jeszcze chwilę!