Wydobycie niklu – zagrożenia dla środowiska naturalnego | ekologia.pl
Ekologia.pl Środowisko Złoto ekologii czy trucizna? Skutki wydobycia niklu na Filipinach i w Indonezji

Złoto ekologii czy trucizna? Skutki wydobycia niklu na Filipinach i w Indonezji

Nikiel jest dziś uważany za pierwiastek o krytycznym znaczeniu, którym ma umożliwić światu transformację w kierunku zielonej energii. Jakim kosztem jednak? Relacje z Indonezji i Filipin, dwóch największych producentów niklu na świecie dowodzą, że pościg za ekologią bywa obusieczną bronią, a środowisko naturalne i lokalne społeczności mogą więcej stracić niż zyskać.

Ekipa wydobywcza Weda Bay na indonezyjskiej wyspie Halmahera;

Spis treści

Znaczenie niklu w gospodarce

Nikiel wykorzystywany jest przede wszystkim do produkcji baterii stosowanych w samochodach elektrycznych – ma więc umożliwić światu redukcję emisji w miastach, gdzie codziennie na ulice wyjeżdżają miliony aut. Inne ważne zastosowania obejmują produkcję innych typów baterii oraz wytwarzanie stali nierdzewnej i żaroodpornej. Do 2040 r. zapotrzebowanie na nikiel w skali globalnej ma się zwiększyć aż siedmiokrotnie.

Tymczasem całkowite zasoby niklu na Ziemi szacowane są na ok. 130 mln ton, a ponad 40% z nich zlokalizowane jest Indonezji. Pozyskanie surowca jest złożonym procesem, który w zależności od lokalizacji i jakości złoża obejmuje wydobycie odkrywkowe lub podziemne, wytapianie, płukanie i rafinację. Niestety, skutki tych działań mogą być katastroficzne dla środowiska naturalnego

Kosztem ryb i koralów

Dwie największe kopalnie niklu na świecie znajdują na indonezyjskiej wyspie Halmahera. Większa z nich, Weda Bay Project, powstała w 2018 r., a rok później uruchomiła działalność metalurgiczną.

Alexius Django, lokalny przewodnik turystyczny i dziennikarz, w wywiadzie dla telewizji France 24, opowiada, jak wyglądała dawniej okolica kopalni – cały teren porastał dziewiczy tropikalny las. Dziś w jego miejscu rozpościera się miasteczko pełne ludzi, motocykli i zatłoczonych prowizorycznych chatek. Powietrze jest tu duszne od wyziewów pieców hutniczych i elektrowni. Kopalnie niklu zużywają bowiem ogromne ilości energii elektrycznej, która w Indonezji pochodzi głównie z… procesu spalania węgla.

W ciągu ostatnich 5 lat wokół kopalni powstało 20 tys. nowych miejsc pracy, co jest oczywiście ogromnym impulsem do lokalnej gospodarki. Nie wszyscy z niego jednak korzystają. Rybacy, którzy przed kilkoma laty poławiali dziennie ponad 30 kg ryb każdy, obecnie wyciągają z wody niespełna 5 kg. Winne są wypłuczyny z kopalni niklu, które doprowadziły do skażenia zatoki, zabijając korale i ryby.  Badania naukowe przeprowadzone w 2023 r.  potwierdziły, że poziom niklu, miedzi i chromu w wodach zatoki Weda Bay znacznie przekracza dopuszczalne normy.

Dodatkowo ekologiczne organizacje pozarządowe oskarżają sektor kopalniany o masowe wylesianie obszaru – kilkaset tysięcy hektarów dziewiczego lasu tropikalnego zniknęło w przeciągu zaledwie 8 lat. W rezultacie lokalne społeczności coraz częściej doświadczają skutków dramatycznych powodzi. Według raportu sieci organizacji pozarządowych JATAM w latach 2020-2024 aż 12 razy odnotowano powodzie z wodą wyższą niż 1 m. Latem 2024 r. zalanych zostało siedem wiosek, a ponad 1600 mieszańców ewakuowano do namiotów. Lokalne kobiety skarżą się na wszechobecne infekcje skóry, a rolnicy tracą plony.  W lokalnym centrum zdrowia między styczniem a lipcem podwoiła się liczba pacjentów cierpiących na zaburzenia górnych dróg oddechowych – są pomiędzy nimi głównie dzieci, osoby starsze oraz pracownicy kopalni.

Zatoka Weda Bay

Zatoka Weda Bay, źródło: Muhammad ECTOR Prasetyo from Pamiers, Toulouse, France, CC BY 2.0, via Wikimedia Commons

Zatrute źródła wody pitnej

Obi Island w Indonezji to mała wyspa, na której wydobywa i przetwarza się 6% światowej podaży niklu. Za lokalne operacje odpowiada firma Harita Nickel, która w ramach swojej kontrowersyjnej działalności zajmuje się też wydobyciem boksytów i rozwojem plantacji dla produkcji oleju palmowego.

Kopalnia niklu na wyspie Obi zatruwa lokalne wody chromem-6 (Cr6), czyli sześciowartościowym chromem powstającym w wyniku procesów przemysłowych. Ten ciężki metal jest znanym związkiem rakotwórczym, toksycznym dla nerek oraz wątroby. Z dokumentów ujawnionych przez dziennikarzy kanału DW wynika, że właściciele Harita Nickel od dawna wiedzieli o skażeniu, ale nic nie robili w tej sprawie.

Mieszkańcy wioski Kawasi położonej na drugim brzegu rzeki, naprzeciwko kopalni, oczywiście szybko zauważyli zmianę koloru i właściwości wody w źródle, z którego czerpali. W wywiadzie dla DW opowiadają, że nabrała ona dziwnego słonego posmaku. Bogatsi zaczęli więc kupować wodę butelkowaną, ale ubodzy nie mają wyboru i nadal wykorzystują ją do picia, gotowania, mycia naczyń i prania. Dolegliwości żołądkowe stały się powszechne. Wysokie ilości toksycznych metali ciężkich odnotowano też w rybach, które są podstawą lokalnej diety.

Co ciekawe, firma Harita Nickel przed dwoma laty zadebiutowała na giełdzie, zbierając ponad 660 mln dol. od nieświadomych niczego inwestorów i banków. W odpowiedzi na zarzuty o zatruwanie lokalnych wód, opublikowała sfabrykowane reporty i zaprezentowała zdjęcie dyrektora firmy rzekomo pijącego wodę z lokalnego źródła.

Tymczasem, wody przybrzeżne wyspy Obi nabrały czerwono-bagnistego koloru z powodu skażenia metalami ciężkimi. Tą samą barwę mają ogromne hałdy odpadów z kopalni, które gromadzone są na obszarze dawniej przypominającym egzotyczny raj. Część z nich zrzucana jest bezpośrednio do morza.

Kopalnia niklu na Filipinach

Kopalnia niklu na Filipinach, w prowincji Surigao del Norte, źródło: Ryan Dael of EITI, CC BY-SA 2.0, via Wikimedia Commons

Rabunkowa wycinka drzew

Problem negatywnych konsekwencji produkcji niklu jest coraz wyraźniejszy również na Filipinach, gdzie już 20% całkowitej powierzchni kraju objętej jest zezwoleniami na eksplorację lub działalność wydobywczą. W styczniu 2025 r. organizacja Amnesty International poinformowała, że zatwierdzenie projektów kopalnianych w prowincjach Palawan i Zambales przebiegło z pogwałceniem praw człowieka. Od czasu rozpoczęcia ich działalności lokalne społeczności skarżą się na nasilenie astmy, kaszlu, zaburzeń oddychania, a także chorób skóry i oczu.

W mieście Brooke’s Point na południu Palawanu widoczne są już dramatyczne skutki działalności wydobywczej. Farmerzy i poławiacze krabów skarżą się na zatrucie lokalnych wód płukankami z kopalni, a do wybrzeża raz po raz zawijają ogromne statki transportujące pozyskaną rudę. W tradycyjnej mozaice pól ryżowych i drzew kokosowych coraz większy udział mają hałdy czerwonej laterytowej gleby. Zanim lokalnym władzom udało się w 2017 r. prawnie powstrzymać nielegalną deforestację, firma operująca kopalnią wycięła 7 tys. drzew z chronionego obszaru Mount Mantalingahan. Za oprotestowanie wycinki ówczesna burmistrz straciła pozycję, a rząd w 2020 r. zezwolił kopalni na dalszą działalność.

Ekolodzy już dziś wyrażają obawę, że dalsze ograniczenie zasięgu dżungli na Palawanie doprowadzi do krzyżowania się bliskich krewnych wielu gatunków i poważnie ograniczy lokalną bioróżnorodność. Łącznie od 2010 r. wskutek wydobycia niklu na Filipinach wycięto już 230 tys. ha lasów – część z nich położona była na obszarach o wyjątkowych walorach ekologicznych, w tym również objętych Konwencją ramsarską. A kopalnie niklu nie są tu jedynym problemem, gdyż podobne zagrożenia stwarza eksploatacja wyjątkowo bogatych złóż miedzi.

Wydobycie niklu na Palawanie prowadzi się metodą odkrywkową. Oznacza to nie tylko wycinkę lasu, ale także usunięcie wierzchniej warstwy gleby, która jest środowiskiem życia milionów organizmów – od dobroczynnych bakterii po ważne dla równowagi biologicznej bezkręgowce. W rezultacie zaburzeniu ulegają całe łańcuchy pokarmowe, a erozja coraz większych powierzchni wyspy zwiększa też zagrożenie powodziami. Po ogołoconym z materii organicznej podłożu bez potencjału retencyjnego woda spływa bowiem bez żadnych ograniczeń, prowadząc do podtopień położonych niżej wiosek, upraw i naturalnych ekosystemów. To o tyle istotne, że w dobie zmiany klimatu intensywność monsunów nad Filipinami wyraźnie się zwiększa.

Diagram przedstawiający negatywne skutki środowiskowe wydobycia i przetwórstwa niklu

Diagram przedstawiający negatywne skutki środowiskowe wydobycia i przetwórstwa niklu; opracowanie własne

Walka o zachowanie raju

W 2023 r. na filipińskiej wyspie Sibuyan wybuchły masowe protesty przeciwko wydobyciu niklu. Mieszkańcy wioski San Fernando stworzyli nawet żywe barykady, aby powstrzymać ciężki sprzęt korporacji Altai Philippine Mining Corporation, która od lata działa na wyspie bez stosownych pozwoleń. Nielegalna wycinka drzew związana z rozwojem kopalni spowodowała ogromne szkody w lokalnym środowisku. Tak jak w Indonezji, odkrywkowe wydobycie niklu zmieniło bezpowrotnie krajobraz i skaziło lokalną wodę metalami ciężkimi.

Sibuyan jest tymczasem nazywany azjatyckim Galapagos. Na mierzącej zaledwie 449 km2 wyspie żyje wiele endemicznych gatunków, niespotykanych nigdzie indziej na świecie. Niestety, dziewiczy las tropikalny znika tu już w zastraszającym tempie, a plany rozszerzania powierzchni kopalni obejmują nawet 7 tys. ha. Większość z tych terenów sąsiaduje bezpośrednio z chronionym obszarem w środkowej części wyspy. Nic dziwnego, że lokalne społeczności boją się o swoją przyrodę, krystalicznie czyste rzeki i łowiska u bujnej jeszcze rafy koralowej.

Producenci samochodów elektrycznych unikają przyznawania się do oficjalnych powiązań z kopalniami w Indonezji i na Filipinach, ale ich potrzeby jednoznacznie napędzają ekologiczną katastrofę w Południowo-Wschodniej Azji. Kto wygra tą batalię i jakie powinny być granice nowych technologii na rzecz zrównoważonego rozwoju? Na te pytania dopiero przyjdzie nam odpowiedzieć.


Absolwentka Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Gdańskiego, która oddała się pasji zgłębiania zagadek świata i pisania o nich. Specjalizuje się w ekologii, klimatologii i naukach przyrodniczo-naukowych. Żyje ponad granicami, dużo podróżuje, a w wolnym czasie pływa.

Bibliografia
  1. „The lives and forests bound to Indonesia’s nickel dreams” Garry Lotulung, https://news.mongabay.com/2024/12/photos-the-lives-and-forests-bound-to-indonesias-nickel-dreams/, 13/05/2025;
  2. “The toxic reality of Indonesia's nickel boom” DW Planet A, https://www.youtube.com/watch?v=tECA0S9hOMw, 13/05/2025;
  3. „Indonesia: The dark side of the nickel powering our electric cars” FRANCE 24, https://www.youtube.com/watch?v=CAwt26kbDnw, 13/05/2025;
  4. “Philippines: Nickel mining projects approved despite inadequate consultation and serious risks to communities’ health and environment”  Amnesty International, https://www.amnesty.org/en/latest/news/2025/01/philippines-nickel-mining-projects-approved-despite-inadequate-consultation-and-serious-risks-to-communities-health-and-environment/, 13/05/2025;
  5. “Nickel mine threatens Philippines biodiversity hotspot on Sibuyan Island (analysis)” Jake Willis, https://news.mongabay.com/2023/12/nickel-mine-threatens-philippines-biodiversity-hotspot-on-sibuyan-island-analysis/, 13/05/2025;
  6. “Palawan: a natural treasure in peril as the world scrambles for critical minerals”, IUCN, https://www.iucn.nl/en/story/palawan-a-natural-treasure-in-peril-as-the-world-scrambles-for-critical-minerals/, 13/05/2025;
  7. “Sibuyan Mining Fiasco Bypassed Law, Threatened Locals’ Wellbeing—Advocates” Isabel M. Dulay, https://phkule.org/article/799/sibuyan-mining-fiasco-bypassed-law-threatened-locals-wellbeing-advocates/, 13/05/2025;
5/5 - (5 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Nie odchodź jeszcze!

Na ekologia.pl znajdziesz wiele ciekawych artykułów i porad, które pomogą Ci żyć w zgodzie z naturą. Zostań z nami jeszcze chwilę!