Koniec epoki aut hybrydowych
Każdy fan motoryzacji zna Jeremy’ego Clarksona i jego kolegów. Najpopularniejszy europejski show telewizyjny o samochodach przyciąga widzów ekstrawaganckimi pomysłami. Top Gear właśnie ogłosił listę najlepszych samochodów mijającego roku. Główną nagrodę zgarną Volkswagen Sirocco. Nas jednak interesuje zwycięzca kategorii „Ekologia”.
Top Gear wytypował Hondę FXC Clarity. Auto zaprezentowano w Detroit i już wtedy dziennikarze motoryzacyjni zapowiadali sukces.
Do tej pory za najbardziej ekologiczną markę uważano Toyotę. Przede wszystkim ze względu na rewolucyjny model Pius. Teraz może się to zmienić. Dlaczego? Ponieważ FXC Clarity nie jest autem hybrydowym. Po wyczerpaniu akumulatorów nie włączy się tradycyjny silnik spalinowy. To nie Toyota, a właśnie Honda jako pierwsza wprowadza do produkcji auto napędzane ogniwami paliwowymi. Technologia jest niezwykła. Ogniwa wytwarzają elektryczność w wyniku reakcji wodoru tlenem.
FXC Clarity to auto do normalnego użytkowania. Jest przestronne, rodzinne – ma klasyczny, modny design, a nie wymyślny futurystyczny kształt, który w przeszłości świadczył o tym, że auto nigdy nie trafi do sprzedaży.
Inżynierowie Hondy rozwiązali nawet problem zamarzania ogniw paliwowych. Do tej pory nie dało się jeździć na nich w temperaturze poniżej -10 stopni Celsjusza. Jazda takim samochodem zimą w Polsce była by zatem nieco ryzykowna. Na szczęście Japończycy zadbali, aby FXC Clarity „odpalił” nawet przy minus 30 stopniach.
Z wydechu Hondy wylatuje para wodna – nic więcej. Pierwsza bariera została pokonana. Brakuje tylko jednego elementu – stacji do tankowania wodoru. Ale one się pojawią już niedługo. Trend promowania aut ekologicznych jest bowiem zbyt silny, żeby tak się nie stało.
I TAK TRZYMAĆ CHŁOPAKI!!!! Im więcej takich aut tym lepiej. /smile.gif” style=”vertical-align:middle” emoid=”:)” border=”0″ alt=”smile.gif” />
tu myślę, narazie niechodzi o cenę – wiadomo że na początku będzie wysoka, raczej chodzi tu że wreśzcie zaczynamy się uwalniać od paliwa z ropy, od tego chorego lobby promującego ciągle baryłki ropy etc ,….
hybrydowy napęd jest ok ale właśnie jego ferelną cehą było poleganie na silniku spalinowym / benzynowym. Hybryda tak – nawet koniecznie.
Ciekawe jaka jest cena. 99% i tak wymięknie jak ją usłyszy