Papierowa maszynka do golenia minimalizuje zużycie plastiku nawet o 98% | ekologia.pl
Ekologia.pl Trendy Eko technologie Papierowa maszynka do golenia minimalizuje zużycie plastiku nawet o 98%

Papierowa maszynka do golenia minimalizuje zużycie plastiku nawet o 98%

Nadaje to zupełnie nowe znaczenie słowu „wycinanka”! Przywitaj się z papierową maszynką do golenia, która stanowi zrównoważoną alternatywę dla jednorazowej, plastikowej maszynki.

Papierowe, jednorazowe maszynki. Źródło: www.kai-group.com

Papierowe, jednorazowe maszynki. Źródło: www.kai-group.com

Kai, japoński producent noży, ogłosił wprowadzenie na rynek pierwszej na świecie papierowej maszynki do golenia. Przyjazna dla środowiska, jednorazowa maszynka do golenia, jak sama nazwa wskazuje, ma papierowy korpus i metalowe ostrza. Jej konstrukcja inspirowana origami zapewnia taką samą wytrzymałość i zwrotność jak plastikowej maszynki do golenia, jednocześnie minimalizując zużycie plastiku nawet o 98%.

Oczywiście można mieć wątpliwości, jak papierowa brzytwa poradzi sobie w kontakcie z wodą? Cóż, projektanci z japońskiej firmy Kai Group stworzyli maszynkę do golenia z wodoodpornego papieru – pamiętając o trwałych kartonach po mleku i tekturowych papierowych łyżkach. Uchwyt wytrzymuje temperaturę wody do 40°C, a metalowa głowica ma nacięty kanał na górze, który ułatwia spłukiwanie ogolonych włosów z ostrza.

Cała maszynka do golenia waży zaledwie 4 gramy i jest dostępna w 5 różnych kolorach – morskim, botanicznym czerwonym, jadeitowym zielonym, słonecznym żółtym i piaskowym beżu.

„Brzytwa” będzie dostępna w Japonii od 1 kwietnia 2022 roku. Pięciokolorowy zestaw będzie kosztował około 10,30 USD.

Papierowa, jednorazowa maszynka. Źródło: www.kai-group.com
Ekologia.pl (JSz)
Bibliografia
  1. kai-group.com/products/; 2021-11-17;
  2. Sarang Sheth; "World’s first paper disposable razor unveiled in Japan"; yankodesign.com; 2021-11-17;
4.9/5 - (16 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
2 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

O takich maszynkach to jeszcze nie słyszałam. W sumie to w ogóle maszynek od pewnego czasu nie używam. Zrobiłam sobie serię zabiegów w depilconcept i pozbyłam się zbędnego owłosienia. Teraz mam tylko zabiegi przypominające mi zostały więc maszynki poszły w odstawkę.

Moja tradycyjna maszynka do golenie na żyletki wytrzymuje już kilka lat, żyletki są metalowe więc chyba jestem eko :-)

Nie odchodź jeszcze!

Na ekologia.pl znajdziesz wiele ciekawych artykułów i porad, które pomogą Ci żyć w zgodzie z naturą. Zostań z nami jeszcze chwilę!