Alternatywa gazowa dla Europy. Czy korytarz Północ-Południe zapewni nam bezpieczeństwo energetyczne?
Za pięć lat może działać korytarz gazowy Północ-Południe, czyli od Świnoujścia po Chorwację. Jak podaje „Rzeczpospolita” takie połączenie ma zapewnić bezpieczeństwo zaopatrzenia krajów unijnych.
Według prezesa spółki Gaz-System Jana Chadam, którego cytuje „Rzeczpospolita” korytarz gazowy to szansa dla Europy, bo można wykorzystać istniejącą już infrastrukturę i nie wymaga dużych, skomplikowanych inwestycji.
Prezes przypomina, że do 2014 roku ma powstać terminal LNG w Świnoujściu oraz kilka odcinków gazociągów na południe kraju. Jednocześnie do końca roku ma zostać uruchomione połączenie gazowe z Czechami , którego możliwości przesyłowe mogą być zwiększone z 0,5 mld m sześć do 2,5 mld m sześć. Planowana jest również budowo gazociągu łączącego nasz kraj ze Słowacją, który może być gotowy już za pięć lat, a jego możliwości przesyłowe mogą sięgnąć 5 mld m sześc. rocznie.
Zdaniem szefa Gaz-Systemu sukces inwestycji zależy od zaangażowania poszczególnych państwa, a także od Komisji Europejskiej. Wsparcie Brukseli będzie konieczne tam, gdzie realizacja połączeń transgranicznych na zasadach komercyjnych nie będzie możliwa.
Jak informuje „Rzeczpospolita” KE dopiero w połowie roku ma mieć gotowy plan korytarza gazowego. Według nieoficjalnych informacji, do jakich dotarł dziennik, inwestycje w ramach tego przedsięwzięcia będą mogły liczyć na wsparcie finansowe tylko w fazie ich przygotowania.