Mieliśmy najtańszą energię w Europie. Wszystko dzięki wiatrakom
Średnie hurtowe ceny energii elektrycznej w Polsce w niedzielę, 3 października br., wyniosły 503 PLN/MWh i były jednymi z najniższych w Europie – podaje Instytut Jagielloński. Wpływ na to miał przede wszystkim silny wiatr.
Zdaniem Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (PSEW) lądowa energetyka wiatrowa, to najtańsze źródło energii realnie obniżające hurtowe ceny prądu. Niestety nadal nie wykorzystuje swojego potencjału. Ustawa odblokowująca rozwój lądowej energetyki wiatrowej trafiła z rządu do Sejmu, jednak do dziś tkwi w sejmowej zamrażarce.
– Energia elektryczna produkowana w instalacjach OZE takich jak elektrownie wiatrowe jest dziś od 3 do 5 razy tańsza niż w przypadku produkcji energii w konwencjonalnych elektrowniach wykorzystujących węgiel czy gaz. To w tym momencie najlepsze lekarstwo na wysokie rachunki za prąd. Niestety sektor odnawialnych źródeł w Polsce nie wykorzystuje swojego potencjału. Wszystko w rękach Sejmu – na uchwalenie czeka projekt, który uwolni na nowo rozwój najtańszej, zielonej technologii, która dodatkowo sprawi, że Polska będzie niezależna energetycznie i bezpieczna – mówi Marcin Roszkowski, Prezes Instytutu Jagiellońskiego.
Na drodze do zapewnienia dostaw energii z wiatru stoi do dziś brak odpowiednich regulacji. Ustawa odblokowująca rozwój energetyki wiatrowej trafiła z rządu do Sejmu, jednak do dziś tkwi w sejmowej zamrażarce.
Po odblokowaniu i uruchomieniu nowych inwestycji w farmy wiatrowe polskie rodziny, przemysł i gospodarka mogą zaoszczędzić nawet 14 mld złotych na energii elektrycznej – wynika z analizy przygotowanej przez Instytut Jagielloński.
– Sejm przyjmując ustawę 10H pozwoli polskim rodzinom i przedsiębiorcom zaoszczędzić 14 mld złotych. Nie dziwi więc nikogo, że cała branża wiatrowa, ale też przemysł, samorządy, czy wreszcie społeczeństwo oczekują jak najszybszego odblokowania rozwoju energetyki wiatrowej na lądzie. To z jednej strony wzmacnianie bezpieczeństwa energetycznego i niezależności naszego kraju od surowców z Rosji, z drugiej – najlepsze lekarstwo na obniżenie rachunków za prąd. Energia z wiatru jest dziś 5 razy tańsza od energii ze źródeł konwencjonalnych, a nowe inwestycje w farmy wiatrowe na lądzie to więcej zielonej i taniej energii i niższe rachunki za prąd – mówi Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej.
Współcześnie żadna technologia nie cieszy się w Polsce tak wysokim poparciem jak OZE – przekonuje PSEW. W szczycie kryzysu związanego z brakiem węgla i gigantycznymi cenami prądu ponad 60 proc. Polaków chce pilnego przyjęcia ustawy liberalizującej rozwój farm wiatrowych – wynika z sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej”.