Festiwal psiego mięsa: aktywiści uratowali 386 psów przed rzezią w Yulin

Chińska policja przechwyciła ciężarówkę przewożącą 386 psów przeznaczonych na ubój podczas dorocznego festiwalu psiego mięsa w południowym chińskim mieście Yulin, który miał się rozpocząć we wtorek – w dzień przesilenia letniego.

Aktywiści odkryli w zeszły weekend ciężarówkę wypełnioną psami. Według Humane Society International (HSI) zwierzęta cierpiały na infekcje oczu i choroby skóry.

Działacze zgłosili sytuację na policję, twierdząc, że handlarze narażają ludzi na choroby zakaźne. Lin Xiong, jeden z działaczy na miejscu zdarzenia, powiedział HSI, że widok psów był „przerażający”.

„To było przerażające widzieć tak wiele psów w tak przerażającym stanie, to było jak ciężarówka z piekła rodem dla tych biednych zwierząt… Psie mięso na rzeź przynosi wstyd naszemu krajowi, więc będziemy walczyć, dopóki nie zobaczymy końca tego cierpienia” – powiedział Guardianowi Lin Xiong.

Przed tegorocznym festiwalem psiego mięsa w Yulin, aktywiści znaleźli kreatywne sposoby na uratowanie psów przed zabiciem. Xiao He, działacz na rzecz praw zwierząt z Shaanxi, powiedział, że przez tygodnie pracował z innymi aktywistami, aby przejrzeć obowiązujące w Chinach przepisy i regulacje, aby przekonać władze do powstrzymania wydarzenia.

„Istnieją przepisy określające, jak postępować ze zwierzętami, na przykład wymagane prawem świadectwa kontroli kwarantannowej. Ale wyraźnie ci, którzy przewozili psy, nie przestrzegali przepisów. Musimy przypomnieć im, a także władzom o tych przepisach” – powiedział.

Działacze, którzy byli zaangażowani w ratowanie psów, powiedzieli, że są różnych ras, wielkości i w różnej kondycji zdrowotnej. Powiedzieli, że prawdopodobnie były to skradzione psy stróżujące lub zwierzęta domowe, bezdomne schwytane z ulicy lub pochodzące z innych nieznanych źródeł, których nie można było zidentyfikować.

Po weekendowej interwencji policji psy trafiły na kwarantannę. Chińscy aktywiści powiedzieli Guardianowi, że psy zostały teraz przekazane do Stowarzyszenia na rzecz dobrostanu zwierząt w Pekinie po tym, jak handlarze podpisali umowę o zrzeczeniu się ich.

Peter Li, chiński specjalista ds. polityki w Humane Society International, powiedział, że władze Yulin zostały „oszukane” przez handlowców, którzy fałszywie twierdzili, że spożywanie psiego mięsa jest „tradycyjne” i stanowi część lokalnej kultury żywieniowej.

„Konsumpcja psiego mięsa jest napędzana przez podaż, przez handlowców, a nie przez konsumentów. Ubój psów w Yulin ma charakter komercyjny, a nie kulturowy” – dodał.

Jest to odzwierciedleniem poglądów rządu, który w 2020 roku oficjalnie ogłosił, że psy są zwierzętami do towarzystwa, a nie żywym inwentarzem. Duże miasta Shenzhen i Zhuhai zakazały już sprzedaży psiego mięsa.