Kolejne dwa żubry zginęły pod kołami wojskowej ciężarówki
W poniedziałek nad ranem na drodze między Hajnówką a Białowieżą pod kołami wojskowej ciężarówki zginęły dwa żubry. Zaledwie 3 tygodnie temu opłakiwaliśmy żubra potrąconego przez kierowcę wojskowej ciężarówki, w Starym Masiewie na Podlasiu.
Pod kołami wojskowej ciężarówki zginęła dorosła krowa i młoda jałówka. Leżały od siebie 60 m, co oznacza, że po potrąceniu pierwszego żubra kierowca się nie zatrzymał lub nie wyhamował i uderzył kolejnego żubra. Jedno zwierzę zginęło na miejscu, drugie zaś trzeba było dobić. Prof. Rafał Kowalczyk z Instytut Biologii Ssaków PAN w Białowieży powiedział, że stado siedmiu żubrów było widziane przy tej drodze od jakiegoś czasu, była o tym wiedza wśród mieszkańców, którzy przekazywali te informacje apelując o zachowanie ostrożności.
Sprawę bada Żandarmeria Wojskowa, natomiast podobnie jak w przypadku żubra ze Starego Masiewa, poszlaki wskazują, że kierowca mógł nie zachować odpowiedniej do warunków jazdy prędkości. Na tej drodze dla ciężarówek obowiązuje ograniczenie do 60 km/h.
To kolejny wypadek w Puszczy Białowieskiej spowodowany przez wojsko. Zaledwie 3 tygodnie temu opłakiwaliśmy żubra potrąconego przez kierowcę wojskowej ciężarówki w Starym Masiewie na Podlasiu.
W rejonie Puszczy żyje obecnie ponad 800 żubrów i populacja ta w ciągu kilkunastu lat się podwoiła. Jednak każda strata żubra to wielka szkoda dla dzikiej przyrody Puszczy Białowieskiej.