Ministerstwo środowiska o zaporze
Ekologia.pl Wiadomości Wpływ człowieka na środowisko Ministerstwo środowiska o zaporze

Ministerstwo środowiska o zaporze

Na stronie Ministerstwa Środowiska można przeczytać oświadczenie w sprawie podpisanego niedawno listu intencyjnego dotyczącego planowanej budowy stopnia wodnego w Nieszawie. Mimo protestów ekologów planowana tama w Nieszawie nadal uważana jest za jedyne panaceum na problemy związane z tamą we Włocławku.

Warto przypomnieć, że po podpisaniu listu intencyjnego o sprawie zapory po raz kolejny zrobiło się głośno. Organizacje pozarządowe protestowały, przypominając alternatywne metody rozwiązania problemu istniejącej tamy we Włocławku. Z kolei ministerstwo udowadnia, że podpisanie listu intencyjnego nie oznacza wcale budowy zapory. Poniżej zamieszczamy tekst oświadczenia.

„W nawiązaniu do podpisania przez Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej 20 sierpnia 2009 r. listu intencyjnego z firmą Energa SA w sprawie budowy  stopnia wodnego poniżej tamy we Włocławku, składamy oświadczenie:

Polityka Ministerstwa Środowiska dotycząca tamy we Włocławku, prowadzona od niemalże półtora roku nie zmienia się. Dla Ministerstwa Środowiska priorytetem pozostaje zabezpieczenie tamy we Włocławku i zapewnienie jej bezpiecznego funkcjonowania. Przedsięwzięcie związane z budową stopnia wodnego poniżej Włocławka jest przedsięwzięciem firmy Energa SA i nie powstanie z publicznych pieniędzy. Jego budowa będzie możliwa dopiero po spełnieniu przepisów prawa krajowego w zakresie gospodarki wodnej i ochrony środowiska.

Podpisanie listu intencyjnego pomiędzy KZGW a firmą Energa, w związku z działaniami na rzecz podwyższenia bezpieczeństwa tamy we Włocławku, jest zobowiązaniem do przekazywania informacji na temat poszczególnych etapów procesu inwestycyjnego, między innymi wykonania raportu oceny oddziaływania na środowisko, który inwestor będzie zobowiązany dostarczyć oraz wywiązania się ze wszystkich wymaganych prawem obowiązków, w tym uzyskania decyzji środowiskowej.”

Dziś trudno stwierdzić jak skończy się spór toczony od kilkunastu lat. Coraz głośniej mówi się o tym że nowa tama nie rozwiąże istniejących problemów a tylko odsunie je kilkanaście kilometrów dalej. Wielu naukowców, ekologów  i miłośników przyrody  wskazuje ogromne zagrożenia dla przyrody związane z nowym stopniem. Czasami można odnieść wrażenie, że ministerstwo umywa ręce od problemu, będąc jednocześnie za a nawet przeciw jak pewien sławny polityk. Z jednej strony wskazuje się na budowę nowego stopnia jako na jedyne możliwe rozwiązanie problemu istniejącej tamy we Włocławku, z drugiej wskazuje się, że o ile ekspertyzy wykażą, że nowa budowla byłaby niekorzystna dla środowiska to firma Energia nie otrzyma zgody na jej budowę. Wtedy jednak już z publicznych pieniędzy zostaną wykonane niezbędne prace regulujące koryto Wisły i próg podpiętrzający. Czas pokaże czy i co zostanie zbudowane…

Michał Kaczorowski
4.8/5 - (18 votes)
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments