Obniżka emisji CO2 jest niekorzystna dla Polski

Jak informuje „Polska The Times”, Unia Europejska chce obniżyć emisję dwutlenku węgla o 30 proc. do 2020 roku.
Takie rozwiązanie udało się zablokować dwa lata temu, kiedy ustalono, że państwa Wspólnoty zredukują produkcję CO2 o 20 proc. Teraz jednak Bruksela znów próbuje wymusić zgodę na wyższą redukcję. Jak wynika z ustaleń „Polski The Times”, UE wysokość redukcji chce powiązać z dyskusją o unijnym budżecie.
Rozmowy mają się rozpocząć za tydzień. Według „Polski The Times”, bogate kraje Unii sugerują, że zgodzą się dać pieniądze na dotacje dla nowych państw pod warunkiem, że biedniejsze zaakceptują 30-procentową redukcję dwutlenku węgla. Dla Wielkiej Brytanii, Francji czy Niemiec, które dużą część prądu pozyskują z reaktorów atomowych, spełnienie takich wymogów nie jest problemem. Inaczej wygląda sprawa z państwami byłego bloku sowieckiego, gdzie elektryczność produkuje się w napędzanych węglem elektrowniach.






