Wspólna Polityka Rolna (WPR). Instrumenty i definicja WPR
Ekologia.pl Wiadomości Wpływ człowieka na środowisko OTOP rozczarowany propozycjami reformy Wspólnej Polityki Rolnej

OTOP rozczarowany propozycjami reformy Wspólnej Polityki Rolnej

Źródło: sxc.hu
Źródło: sxc.hu

Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (OTOP) razem z BirdLife International, światową federacją towarzystw ochrony ptaków, jest głęboko rozczarowany propozycjami reformy Wspólnej Polityki Rolnej (WPR), które zostały przedstawione przez europejskiego komisarza ds. rolnictwa i rozwoju obszarów wiejskich Daciana Ciolosa. Nie zrealizowano obietnicy „zielonej reformy WPR”, która miała nagradzać rolników dostarczających dobra publiczne.

Z propozycją legislacyjną WPR, w zaprezentowanym dziś kształcie, Europa nie sprosta wyzwaniom związanym z pogłębiającym się kryzysem ekologicznym, jakie przed nią stoją, w tym w zakresie ochrony zasobów naturalnych, wody, gleby, różnorodności biologicznej i klimatu.

– Mimo, że propozycja Komisji Europejskiej zawiera kilka pozytywnych zwiastunów, takich jak ochrona użytków zielonych i wprowadzenie obszarów ekologicznego odłogowania, gasną one w cieniu kontynuacji dopłat do szkodliwej produkcji oraz pozostawienia państwom członkowskim możliwości dysponowania pieniędzmi i dowolnego ich kierowania zamiast na ochronę środowiska obszarów wiejskich – po prostu na ślepe zwiększanie dochodów – mówi Ariel Brunner, szef unijnej polityki w BirdLife Europe.

Wśród najbardziej problematycznych punktów propozycji są m.in.:

  1. Odwrócenie modulacji: duża grupa państw unijnych będzie miała możliwość przenoszenia pieniędzy z filaru II do filaru I. Jest to sprzeczne z wszystkimi poprzednimi reformami polityki rolnej i umożliwia szkodliwe przesuwanie pieniędzy z wydatków ukierunkowanych i skutecznych po prostu na zwiększanie dochodów.
  2. Dodatkowe wsparcie powiązane z poziomem produkcji wielu różnych produktów bez wyraźnej kontroli Komisji w tej sprawie.
  3. Wyższe stawki wsparcia rozwoju obszarów wiejskich dla wszystkich działań, oprócz środowiskowych.

Zdaniem Marka Jobda, specjalisty ds. bioróżnorodności obszarów wiejskich z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków umożliwienie państwom członkowskim na powiązane z poziomem produkcji dodatkowe wsparcie produkcji roślin energetycznych oraz innych intensywnych upraw, może stworzyć poważne zagrożenie również dla przyrody w Polsce. – Napędzane subsydiami zwiększenie powierzchni upraw roślin energetycznych może odbyć się kosztem cennych przyrodniczo siedlisk. Również zwiększenie powierzchni intensywnych upraw, ponad wymagania rynkowe, spowoduje zwiększenie presje na środowisko (wynikającą min. ze stosowania środków ochrony roślin), której możemy unikną – tłumaczy.

Wśród sugerowanych poprawek znalazły się:

  1. Wprowadzenie obszarów ekologicznego odłogowania na poziomie 7%.
  2. Zobowiązanie do wprowadzenia Ramowej Dyrektywy Wodnej do zasad wzajemnej zgodności.
  3. Surowsza ochrona użytków zielonych.

Jak mówi Marek Jobda, ekstensywne łąki i pastwiska należą do najcenniejszych siedlisk przyrodniczych w Polsce. – Niestety, na bardzo dużej ich powierzchni zaniechano użytkowania rolniczego, co przyczyniło się do ich zarastania i w konsekwencji degradacji walorów przyrodniczych. Znaczna ich powierzchnia została zaorana i zamieniona na grunty orne. Ważne jest ustalenie ochrony tych użytków przed rokiem referencyjnym ustalonym na 2014 r. Wielu rolników wykorzysta ten okres do „pozbycia się” krępującego ich ograniczenia tj. zaorają  dodatkową powierzchnię łąk i pastwisk. Tym samym wymóg zachowania użytków zielonych przyczyni zamiast do ich ochrony, to do zniszczenia – dodaje.

Do państw członkowskich i Parlamentu Europejskiego należy teraz dopracowanie szczegółów tej reformy. BirdLife jest głęboko rozczarowany niedawnymi oświadczeniami przewodniczącego komisji Rolnictwa w Parlamencie, że WPR powinna „po pierwsze służyć interesom rolników, nie tylko społeczeństwu obywatelskiemu”. BirdLife uważa, że w momencie, kiedy stoimy w obliczu ciężkich gospodarczo czasów, środki finansowe Wspólnej Polityki Rolnej – która stanowi 40% budżetu UE – muszą być wydawane efektywnie, przejrzyście i w pozytywnych celach. Przyniesie to korzyści zarówno społeczności wiejskiej, jak i całemu społeczeństwu.

BirdLife domaga się, aby WPR zaczęła rzeczywiście być korzystna dla środowiska. Oznacza to silne i znaczące zazielenienie obu filarów WPR, w tym zapewnienie środków proekologicznych w ramach filaru I i finansowania środków ochrony środowiska, takich jak dopłaty rolnośrodowiskowe w ramach filaru II. Reforma WPR służąca ochronie i poprawie środowiska nie jest tylko ozdobnikiem. Jest konieczna, aby zapewnić zasoby naturalne jako podstawy rolnictwa i produkcji żywności w przyszłości.

– Komisja ponownie proponuje poświęcenie lwiej części budżetu UE na dopłaty dla rolników. Uzasadnia to korzyściami dla środowiska, klimatu i zdrowia. Niestety, w rzeczywistości ta propozycja jest bardzo słaba. Nie ma w niej przesłania, że konieczne są radykalne zmiany w naszych systemach rolnictwa. Być może nawet nie zaprzestaniemy subsydiować najbardziej szkodliwych praktyk. Jeśli WPR będzie przyjęta w kształcie proponowanym dziś przez Komisję, ludzie mogą zacząć zastanawiać się, czy jest warta swojej ceny – dodaje Ariel Brunner.

Ekologia.pl na podst. OTOP
4.5/5 - (19 votes)
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments