W Rumunii wypowiedzieli wojnę bezdomnym psom
Po tym jak w Bukareszcie bezpańskie psy śmiertelnie pogryzły 4-letniego chłopca, setki demonstrantów zebrało się w stolicy Rumunii, by zaapelować do rządu o rozwiązanie problemu bezdomnych psów wałęsających się po ulicach Bukaresztu.
W niedzielę na ulice Bukaresztu wyszło kilkaset osób, by zasygnalizować władzy o problemie bezpańskich psów. „Nie jesteśmy sadystami i naszym celem nie jest to, by uśpić wszystkie bezdomne psy, ale władze muszą przyjąć przepisy, zgodne z europejskimi normami, aby rozwiązać ten problem – powiedziała AFP Anca Porneala, jedna z organizatorek protestu.
Szacuje się, że na ulicach Bukaresztu żyje od 40 do 60 tys. bezpańskich psów, które dokarmiane są przez mieszkańców. Tylko w ubiegłym roku do szpitali trafiło około 16 tys. osób pogryzionych przez psy.
„Ludzie są ważniejsi od psów” – powiedział prezydent Rumunii i zwrócił się do rządu, by ten zmienił prawo, które obecnie pozwala jedynie na usypianie chorych, bezpańskich psów.
Problem z bezdomnymi psami w Bukareszcie ciągnie się od 1980 roku, kiedy komunistyczny dyktator Nicolae Ceausescu nakazał rozbiórkę setki domów i zastąpienie ich blokami mieszkalnymi w ramach industrializacji kraju. Wiele osób musiało przenieść się do mniejszych mieszkań i porzucić swoje psy, które od tego czasu żyły na ulicach, a ich populacja stale rosła.
Rumunie za wcześnie zaczęto integrować z Europą. Ten kraj jest cywilizacyjnie na poziomie krajów Afrykańskich, i nie mam na myśli tu bynajmniej RPA
Przede wszystkim nie wyrzucać psów, gdy się znudzą lub urosną za duże, te bezdomne sterylizować, można także przygarnąć bezpańskiego pieska, takie znajdki są wierne i kochające, agresywne sa psy, które nie mają bliskiego kontaktu z ludźmi, pies jest zwierzęciem domowym, które potrzebuje naszej opieki, można go oswoić dając mu jeść i pić, z czasem taki pies pozwoli się głaskać i zabrać do domu:)
Są głodne, muszą jeść:) Psy to drapieżniki, ludzie nie powinni psów wyrzucać, porzucone psy polują by przeżyć. Spróbujcie je dokarmiać, nie od razu wypleni się nawyk polowania, ale z czasem powinny się oswoić:)
mieszkam na wsi iwidzę jak bezpańskie psy mordują dzikie zwierzęta