Wirunga uratowana – koncerny rezygnują z prac wydobywczych
Koncern paliwowy Soco International PLC nie będzie prowadził prac poszukiwawczych w najstarszym parku narodowym Afryki, Wirundze – donosi organizacja ekologiczna WWF Polska.
Ekolodzy nie kryją zadowolenie, gdyż Wirunga znajduje się na liście Światowego Dziedzictwa Przyrodniczego UNESCO i jest jedną z najważniejszych ostoi krytycznie zagrożonych goryli górskich.
− Przyszłości tego obszaru zagrażało wydobycie ropy naftowej, które mogło być prowadzone na podstawie koncesji udzielonych przez kongijski rząd firmom paliwowym – tłumaczy Paweł Średziński z WWF Polska. – Dlatego w ubiegłym roku rozpoczęliśmy akcję na rzecz powstrzymania poszukiwań ropy naftowej w Wirundze. Zaapelowaliśmy do obu koncernów, francuskiego TOTAL i londyńskiego Soco. TOTAL odpowiedział jako pierwszy i wycofał się ze swoich eksploracyjnych zamiarów. Jednak Soco nie zamierzało zrezygnować ze swoich planów.
Dlatego w październiku ubiegłego roku WWF złożył skargę na Soco do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. W rezultacie tej akcji, jak i kampanii petycyjnej, Soco zdecydowało się zakończyć próby sejsmiczne w Parku Narodowym Wirunga i zobowiązało się do tego, że nie będzie poszukiwało i wydobywało ropy na jego obszarze.
− Sukces w ochronie Wirungi był możliwy dzięki 750 tysiącom naszych sympatyków z całego świata, którzy podpisali się pod specjalną petycją – dodaje Średziński. – Dzięki zaangażowaniu tak wielu osób, udało się powstrzymać kolejne zagrożenie dla przyrody tego parku.
Wirunga z powodu swojego położenia we wschodniej części Demokratycznej Republiki Konga, znajduje się w zapalnym rejonie tego kraju. Przez ostatnie dwie dekady trwa tam konflikt, który ma związek z występowaniem na tym obszarze bogatych złóż surowców naturalnych. O tym jak niespokojnie jest w Wirundze mogliśmy się przekonać niedawno, kiedy komendant parkowej straży, Emmanuel de Merode, został postrzelony podczas wykonywania swoich obowiązków.