Wycinka drzew na własnym podwórku bez zezwolenia
Ekologia.pl Wiadomości Wpływ człowieka na środowisko Wycinka drzew na własnym podwórku nie będzie już wymagać zezwolenia

Wycinka drzew na własnym podwórku nie będzie już wymagać zezwolenia

Od nowego roku wycięcie drzewa na własnej działce nie będzie wymagało zezwolenia gminy ani opłaty – zakłada projekt nowej ustawy o ochronie przyrody autorstwa PiS.

Wycinka drzew na własnym podwórku bez wymaganego zezwolenia – wójta, burmistrza, czy prezydenta miasta – grozi wysokimi karami. Jednak ma się to zmienić. Posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o ochronie przyrody, który zakłada zniesienie ograniczeń w zakresie usuwaniu drzew i krzewów rosnących na prywatnej posesji. Zmiana ta nie będzie dotyczyła sytuacji, kiedy wycinka jest związana z prowadzeniem firmy.

Zdaniem polityków Prawa i Sprawiedliwości obecnie obowiązujące przepisy są zbyt restrykcyjne i nie spełniają swojej roli. Bowiem niemal zawsze wydawana jest zgoda na wycięcie drzewa czy krzewu. „Obecna procedura niepotrzebnie obciąża więc zarówno właścicieli nieruchomości, jak i organy administracji” – czytamy w uzasadnieniu projektu.

To nie jedyne zmiany, jakie znajdziemy w projekcie nowej ustawy o ochronie przyrody autorstwa PiS. Podwyższone zostaną obwody drzew, co do których nie ma obowiązku uzyskiwania zezwolenia,a gminy otrzymają możliwość określania stawek opłat dla przedsiębiorców za usunięcie drzew i krzewów. Do tej pory robił to minister środowiska w rozporządzeniu.

4.6/5 - (13 votes)
Subscribe
Powiadom o
16 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Niech tak będzie. Zakaz wycięcia sprawiał, że nikt nie sadził nowych drzew, z obawy, że nie uzyska pozwolenia na usunięcie, gdy już przestaną pełnić swoją rolę. Zniesienie zakazu trzeba jednak uzupełnić zachętami do sadzenia i jakimiś szkoleniami. Polacy są w znakomitej większości dendrofobami, nienawidzącymi drzew i nerozumiejącymi niczego z ich ekologii, tak jak ta pani, której jej własne świerki nie zakwaszały gleby, za to kasztanowiec sąsiada był (jest) strasznym szkodnikiem i śmieciarzem. Nikt jej nie wytłumaczył, że jest odwrotnie. Pomału dochodzimy do sytuacji, w której życie drzewa jest ważniejsze od życia człowieka, czy choćby warunkiem życia człowieka. Sadźmy więc drzewa!

ok.ok.ok

Zniknęły restrykcyjne przepisy. Teraz każdy ma większą swobodę w sprawie losu drzew na własnej posesji. Mniejsze drzewa usuniemy raczej bezproblemowo samodzielnie, jednak próba wycięcia większych, zwłaszcza w przypadku braku podstawowych informacji na ten temat, może sprawić trudność. Jak powinno wyglądać fachowe wycinanie krop po kroku, można zobaczyć na https://wycinkagaj.pl/galeria.html Nie jest to łatwa sprawa zwłaszcza w przypadku pnia o średnicy 1,5 m. W tym celu lepiej zatrudnić fachowca, który posiada wiedzę, doświadczenie oraz niezbędne certyfikaty i ubezpieczenie.

słusznie wycinamy małe, bo potem nie będzie można i to było złe prawo

Oglądałem przed chwila na TVN24 rozmowę rzecznik Lasów Państwowych Anny Malinowskiej z jakąś ekolożką z Green Peace. Malinowska spokojna opanowana, racjonalnie omawiająca sprawę a ekolożka apodyktyczna, nerwowa, nawiedzona jak większość tych pożal się boże działaczy.

nareszczie normalność to dobra zmiana

kto wymyślił, że nie można było robić wycinki ???, chciał w łapę ???, jak drzewo zabije człowieka to OK, a jak wyciąłeś Drzewo to ścigali po sadach

Wreszcie! Posadziłam na działce świerki,rosły 25 lat i przestały się podobać sąsiadowi.Skarżył,skarżył,aż wycięłam.Oczywiście to kosztowało 100 zł od sztuki i dodatkowo 300 zł dla drwala.Teraz jest jak po wojnie w W-wie.Ani cienia,ani uroku,ani zapachu,ani gałązki na stroik czy stroiszu na okrycie bylin.Ale za to sąsiad ma satysfakcję że dopiął swego.Rośnie u niego kasztanowiec ,blisko mojego domu i ociera gałęziami podczas burzy elewację.O zakwaszaniu gleby liśćmi i owocami już nie wspomnę.Po 1 stycznia podetnę mu tylko gałęzie równo z płotem.będę miał szpaler jak w Smetanowych Sadach w Ołomuńcu.A przy wjeździe do mojej posesji zastałem przy kupnie ogromną lipę.Ma pewnie więcej lat niż ja i jej stan zdrowia nie nadaje się do leczenia.Ktoś kiedyś jej robił kuku i dlatego pień jest pusty w środku.ale wjazd znaczny dla wszystkich którzy odwiedzają mnie po raz pierwszy.Będzie rosła ,chyba że sama uschnie.

To bardzo cieszy, bo bedzie nareszcie normalnie. Ja kilka lat temu posadzilem swierki na choinki dla calej rodziny, lecz przesadzilem z iloscia. czesc pozostala i rosnie dalej. Ma swoj wiek i rozmiary. teraz zebrze u urzednikow o pozwolenie na likwidacje i choc mam przygotowane sadzonki na posadzenie nowych, to jesli nie zmieni sie ustawa nie posadze zadnego drzewka mimo ze jestem wielkim oredownikiem przyrody.
Jerzy

To jest fatalny przepis, a podwyższenie obwodów drzew wymagających zgody jest skandaliczne. Właściciele na potęgę wycinają stare ZDROWE drzewa. Do tej pory przynajmniej musiał wydać zgodę wójt, teraz bez zgody pójdą pod piły dęby, kasztanowce, lipy. Głupie mamy społeczeństwo, głupich też mamy posłów. Kto zatrzyma wreszcie ten pochód głupoty zanim się wszyscy udusimy?
Gzie są ruchy miejskie protestujące przeciwko temu przepisowi? Gdzie przyrodnicy? Gdzie lekarze? Czy według nich tlen do oddychania produkują kominy? TO JEST PRZEPIS ZAKŁADAJĄCY MASOWE MORDERSTWO POLAKÓW BEZ UŻYCIA ŚRODKÓW BEZPOŚREDNICH.
GDZIE JEST PARLAMENT EUROPEJSKI?!

Kilka lat temu wycięłam 28 dębów samosiejek. Płakac mi się chciało, ale za rok musiałabym już prosić o pozwolenie, płacić, bo to dęby. Gdyby prawo było rozsądne, stałyby one do dzisiaj, byłoby pięknie, planeta korzystałaby. Wyciełabym kiedyś kilka, które przeszkadzałyby budowie nowego domu, reszta rosłaby i rosła, a tak mam pustynię…
Zmieńcie wreszcie to prawo.

Wreszcie coś normalnego. Tak mam pusty plac a tak już dawno rosły by drzewa które miałbym na swoje potrzeby. Co jest lepsze? To że przez 20 lat jest pusty plac czy to jakby przez ten czas rosły i teraz bym je ściął?

Mam nadzieje że to poskutkuje tym że na reszcie ludzie przestaną się bać sadzić drzewa leśne na działkach .

Nie jestem zwolennikiem tej opcji politycznej, ale wieki szacunek za pojęcie takich działań w tej sprawie. Idiotyzmem było wspieranie ruchów pro ekologicznych, które nie miały z ekologią nic wspólnego.
Dziękuję i proszę o więcej.

To jest mądre posunięcie.Czy ktoś ,kto posadzi krzew czy drzewo w obrębie swej działki aby mieć cień i cieszyć się jego pięknem będzie wycinał bezmyślnie? wycinkę robi dopiero wtedy gdy jest jakiś powód uzasadniony np.zły wjazd na posesję,możliwość uszkodzenia budynków ,zagrożenie dla życia lub zdrowie,złe owoce itp.Tak samo posiadając las ,każdy dobry gospodarz będzie wycinał tylko takie drzewa które uległy uszkodzeni przez wiatr tz.wiatrołomy lub uschły.Za posiadanie lasu płaci się podatek a wycinać trzeba brać zezwolenia ze Starostwa.coś w tym naszym prawie jest nie tak. Edward.10.12.2016

Tak powinno byc juz dawno na tych ludziach co mieli na wlasnym podwurku jakies drzewa naprzyklad zagrazajace ktore zagrazaly zyciu lub zdrowiu lub zniszczeniem jakiegos znacznego mienia naprzyklad podczas buzy silnych wiatrow i powinny byc wyciete ze wzglegu na bezpieczenstwo ludzi czy budynkow , to musieli jeszcze placic za swoja wlasnosc i bezpieczenstwo . Ciekawe gdzie jest na swiecie tak zeby za swoja wlasnosc na podwurku placic , i to za taka ktore jest drzewo ktore sam sobie gospodarz kolo domu posadzil to drzewo . Ale jest pewne ale ktore trzeba wziasc pod uwage . Wolnosc wladania swoja wlasnoscia nie oznacza calkowitej samowoli i lekkomyslnego swojego widzimisie , w tych sprawach jak wycinanie drzew na soich dzialkach prywatnych w lasach prywatnych musimy byc rozsadni i odpowiedzialni . Poniewaz to dobro jakie mam daje natura w swoim istnieniu ktore nam daje las jako przyrode daje nam wieksze korzysci zdrowotne jak materjalne , poniewaz usposobienie natury czlowieka dazy do bezpieczenstwa swego bytu . Mnie co boli najwiecej to to gdy wchodze do lasu i widze takie pniaki juz pruchniejace starych debow i sosen ktore dwoch chlopa nie moglo by ich objac recami a pamietam te deby ze swoich mlodych lat jak pieknie rosly sobie i dobrze sie mialy to uwierzcie mi ze mi sie serce kraje ze smutku , poniewaz widze co niesie nieodpowiedzialna cywilizacja lekkomyslnosc i nieodpowiedzialnosc wlascicieli ktorym przyswieca korzysc pozyskania tylko drzewa w celu zarobku finansowego lub zaspokojenia potrzeb opalowych cieplarnianych w swoim gospodarstwie domowym , nie myslac wogule ze mozna by te potrzeby zastapic w prosty inny sposob . Dlatego mysl wolnosc Tomku w swoim domku nie powinna oznaczac bezmyslnej swawoli wycinania zwlaszcza i szczegolnie starych grubych drzew w kazdych lasach poniewaz one daja nam poczucie bezpieczenstwa naszego bytu bo tak jak one trwaja tak i my wiemy ze nam tez pozwolono trwac i zyc w zgodzie z rozsadna przyjaznio do przyrody i z przyroda . Powiem tylko na koniec kto sie nie wychowal w mlodosci w srod starych drzew debow i sosen i nie obcowal z nimi za mlodu nigdy tej nostalgi i tesknoty nie zrozumie do nich . A zatem opamietajmy sie to ostatni dzwonek nie pozostawiajmy w swoim lesie drobnych krzakow i pustyni po nim .