www.odkryjtylicz.pl
www.tylicz.info.pl
www.kroplabeskidu.pl
Dlaczego warto wybrać się do Tylicza? Walory turystyczne perły Beskidu Sądeckiego.
W pierwszych dokumentach historycznych Tylicz jest miejscem na mapie traktu handlowego wiodącego z Polski na Węgry. U zbiegu potoków Mochnaczka i Muszynka zaczęła się rozwijać osada, która swą największą świetność przeżywa w XIII i XIV w.
Wzloty i upadki Tylicza
Tylicz w swych dziejach przechodził kilkakrotnie wzloty i upadki. Przez miejscowość przeszło wiele wojennych zawieruch. Ostatni pożar zabudowań przy rynku miał miejsce w 1930 r., wskutek czego stracił on swój dawny charakter. Do XIX w. na tylickim rynku odbywały się wielkie jarmarki, na których sprzedawano bydło i produkty domowego użytku. W okresie międzywojennym marszałek Józef Piłsudski odwiedził Tylicz w trakcie kuracji w Krynicy.
Tylicz bogaty w…wodę
Bogactwem dorzecza Popradu są wody mineralne, głównie szczawy. Zawierają one znaczne ilości wolnego dwutlenku węgla oraz zróżnicowane stężenia i proporcje jonów wapnia, magnezu, sodu i innych składników mineralnych. O tym, jak ważny jest region Beskidu Sądeckiego świadczyć może fakt, że wiele wód mineralnych dystrybuowanych w Polsce jest butelkowanych właśnie tutaj.
W Tyliczu znajduje się rozlewnia Kropli Beskidu. Obok naturalnych właściwości wód z rodziny Kropli Beskidu, dla ich walorów ogromne znaczenie ma niezwykła staranność, z jaką są wydobywane ze źródeł.
Rejon Tylicza charakteryzuje duża ilość opadów atmosferycznych (rocznie 770 – 850 mm), zatem zapewniona jest wysoka odnawialność wód podziemnych. Lasy i góry wokół tej perły w dorzeczu Popradu oraz stosunkowo mała gęstość zaludnienia sprzyjają ochronie wód podziemnych przed zanieczyszczeniami. Ich zbiornikiem są pofałdowane i spękane skały osadowe pochodzące z okresu trzeciorzędu. Dzięki spękaniom, a w pewnym stopniu także porowatości skały, woda pochodząca z opadów atmosferycznych może powoli płynąć pod ziemią i ulegać mineralizacji oraz oczyszczeniu. Wody podziemne powstające w tych warunkach są czyste pod względem chemicznym i mikrobiologicznym. Przede wszystkim wynika to z długiego czasu przepływu podziemnego wody do złoża zależnego od lokalnych warunków geologicznych. Może to być od kilkudzięsięciu do kilkuset lat. Wodą pochodzącą z lokalnych źródeł jest Kropla Beskidu. Wszystkie wody mineralne z rodziny Kropli swoje nasycenie minerałami i krystaliczną czystość zawdzięczają budowie geologicznej tutejszych skał, spośród których są wydobywane.
Tylicz to wymarzone miejsce na aktywny wypoczynek. Główne jego atuty to zdrowe górskie powietrze, malownicze krajobrazy oraz wspaniałe lecznicze wody. Tylicz obfituje w wiele tras do pieszych wędrówek, ich poziom jest bardzo zróżnicowany, więc każdy znajdzie coś dla siebie. To zarazem świetne miejsce na wyciszenie i relaks, z dala od miejskiego zgiełku.
Jak możemy spędzić czas w Tyliczu zimą?
- Narciarstwo zjazdowe to sport, który ma wielu zwolenników i właśnie tutaj można go uprawiać. Dobrze oświetlone i naśnieżone wyciągi z trasami o różnym stopniu trudności dla zaawansowanych, a dla początkujących – łagodniejsze, choć równie atrakcyjne stoki.
- Narciarstwo biegowe to dyscyplina zimowa, która przeżywa renesans na tym beskidzkim terenie. Można zobaczyć coraz więcej biegaczy na dzikich łąkach i w lasach, a także na profesjonalnych oznaczonych trasach biegowych.
- Sanki, ślizgi, jabłka do zjeżdżania to sprzęt, który można wszędzie zabrać ze sobą i zjechać z każdej górki, a tych w Tyliczu nie brakuje.
- Kulig, ognisko, biesiada z lokalną muzyką to coś, co w Tyliczu cieszy się ogromnym zainteresowaniem gości.
- Spacery w piękne, słoneczne dni, kiedy mróz szczypie w nos, śnieg skrzypi pod butami, a drzewa są pięknie oszronione, to chwile, które dostarczają wiele pozytywnych emocji.

Tylicz można odwiedzać cały rok. Latem warto poznać ciekawostkę przyrodniczą. To właśnie tu została odkryta największa w tym rejonie mofeta. Według naukowej definicji mofeta to rodzaj wulkanicznej ekshalacji, naturalna wyrwa, z której wydobywa się dwutlenek węgla. W Tyliczu dodatkowo nasyca on wodę. Mofeta to od strony wizualnej to kręgi, każdy o średnicy ok. jednego metra i takiej samej głębokości, które posiadają bardzo dużą liczbę bulgotek i dychawek (około 50). Mofety zostały otoczone kręgami w latach 50-tych w celu pozyskiwania dwutlenku węgla przy hodowli glonów służących jako pokarm dla zwierząt (oficjalnie) – nieoficjalnie była to próba skumulowania białka na potrzeby stworzenia pożywienia dla kosmonautów, szczególnie rosyjskich. W najbliższym otoczeniu można jeszcze zaobserwować tarasy – donice, w których hodowano algi. Całe przedsięwzięcie było objęte tajemnicą, dlatego po zakończeniu badań mofetę zasypano. Kilka lat temu, dzięki środkom unijnym, udało się ją odkopać.
Muzeum Dziejów Tylicza mieści się w budynku dawnego ratusza. Można tu podziwiać rzeźby tylickich artystów – ich obrazy, stroje regionalne, zarówno polskie, jak i łemkowskie, unikatowe skrzypce wykonane przez tylickiego lutnika Marcina Kozickego czy słynne rajtki męskie. W zbiorach są też kopie dokumentów z XVI-XX w. Część ekspozycji poświęcono cechom rzemieślniczym. Można tu zobaczyć warsztat tkacki oraz stoły: zegarmistrza, rymarza, gonciarski czy stolarski. Ponadto w Muzeum Dziejów Tylicza można podziwiać wystawę zdjęć od 1900 r. oraz zdjęcia – druk artystyczny wykonany w nowatorskim ujęciu, których autorem jest Maciej Strumiłło.
Warto wybrać się również na wycieczkę ścieżką edukacyjno-przyrodniczą „Na Rakowsku”. Biegnie ona na południowymi stokami i przez szczyt góry „Bradowiec”. Rozpoczyna się przy źródełku położonym ok. 2 km od rynku, w kierunku Powroźnika.
Kiedy po zwiedzaniu lokalnych atrakcji nadejdzie chwila na złapanie oddechu, miejscowość ugości turystów pięknymi i tanimi kwaterami. W Tyliczu można znaleźć łącznie ok. 700-800 w miarę tanich miejsc noclegowych, z czego wiele z nich o profilu agroturystycznym.
Oferty można znaleźć na stronie:
https://www.tylicz.eu/kwatery.html


