Dom Trzon – tradycja i nowoczesność w jednym

W obecnych czasach niewyobrażalne staje się mieszkanie czy dom, w którym brakuje podstawowych mediów. Czy można zatem wyobrazić sobie budynek łączący ideę efektywności energetycznej z budownictwem ekologicznym opartym na tradycyjnych wzorcach, który nie wymaga przyłączenia do sieci?
Dom Trzon to dzieło poznańskiej firmy projektowo-wykonawczej BUILDgreen Design, które łączy w sobie historię i przyszłość budownictwa, a w dodatku praktycznie nie potrzebuje dostępu do mediów z sieci.
Cechą charakterystyczną projektu jest trzon z modrzewiowych bali umiejscowiony w samym centrum domu.
Skąd takie rozwiązanie? Założeniem projektowym, było to, by układ przestrzenny odwoływał się do tradycyjnego układu wnętrz spotykanego w dużych domach wiejskich na terenie naszego kraju. Wszystkie pomieszczenia mieszkalne i kuchnia rozłożone są wokół centralnie umieszczonego, masywnego trzonu, wewnątrz którego przewidziano miejsce na dużą łazienkę, pralnię, garderobę, pomieszczenie techniczne i klatkę schodową. W założeniu, wszystkie instalacje (wodne, cieplne, wentylacyjne) rozłożone są w przestrzeni trzonu. Tak, by drogi przewodów były optymalne, a ilości materiału i straty ciepła minimalne.
Projekt został zainspirowany układem funkcjonalnym domów, które budowali na terenie polski holenderscy osadnicy. „Stworzenie domu archetypicznego, ale nowoczesnego, zakorzenionego w naszej zbiorowej tożsamości kulturowej, zgodnego z historycznymi wzorcami, ale odpowiadającego dzisiejszym potrzebom” – czytamy we wpisie na blogu BUILDgreen Design.


Tradycyjność projektu przejawia się także tym, że Dom Trzon można wznieść wyłącznie przy pomocy siły ludzkich rąk. Rozwiązania, które zapewniają autonomiczność łączą natomiast tradycję z nowoczesnością. Najlepiej przejawia się to w aspekcie gromadzenia ciepła.
– Z jednej strony ważną rolę odgrywa masywna piecokuchnia, która akumuluje ciepło spalania drewna przy okazji podgrzewania potraw na tradycyjnych „fajerkach”, a z drugiej nowoczesny wysokosprawny kominowy wymiennik ciepła odzyskuje energię „przelatującą” przez komin i przekazuje ją do najnowocześniejszego na polskim rynku zbiornika buforowego – wyjaśnia Tomasz Mielczyński, architekt, autor projektu. – Piecokuchnia promieniuje ciepłem na pomieszczenia kuchni, jadalni i salonu, dokładnie tak samo, jak miało to miejsce w tradycyjnych domach wiejskich. Równocześnie zbiornik buforowy magazynuje ciepłą wodę użytkową do kąpieli i celów gospodarczych – dodaje architekt.
Dom został zaprojektowany bez systemu centralnego ogrzewania. Zastępuje go sposób poprowadzenia przewodów kominowych w przestrzeni trzonu centralnie umieszczonego w domu i wentylacja mechaniczna. Dzięki niemu łazienka, zajmująca większość jego wnętrza jest zawsze najcieplejszym pomieszczeniem w domu. Należy także wspomnieć, że do ogrzania domu przez cały rok może wystarczyć zaledwie 4,5 m3.
Dom Trzon po raz pierwszy został zaprezentowany podczas targów budowlanych Budma w Poznaniu, na koniec stycznia tego roku. Popularność ekspozycji sprawiła, że w tej chwili jego twórcy planują zbudować na podstawie projektu taki sam dom, ale w naturalnych warunkach, na działce pod Poznaniem. Za projektem stoi BUILDgreen Design, jeden z pierwszych w Polsce dostawców kompleksowych rozwiązań w zakresie projektowania i budowy ekologicznych domów energooszczędnych.




Wspaniały pomysł!
Ekologiczny,tradycyjny i współczesny.
Super!!!:-)
Fajny patent połączenie współczesności i tradycji. Wygląda to w miarę estetycznie:)
Ciężko to sobie wyobrazić – czekam na realizację projektu pod Poznaniem