Termomodernizacja budynków, ptaki. Jak chronić jerzyki, jaskółki?
Ekologia.pl Środowisko Wywiady Ptaki w budynkach. Ptaki zagrożone w trakcie termomodernizacji budynków

Ptaki w budynkach. Ptaki zagrożone w trakcie termomodernizacji budynków

Jerzyki przywiązują się do miejsc gniazdowania. Jeśli zostało ono zamurowane lub zasłonięte kratką, ptaki potrafią się dobijać, aż do utraty sił. Fot. dreamstime
Jerzyki przywiązują się do miejsc gniazdowania. Jeśli zostało ono zamurowane lub zasłonięte kratką, ptaki potrafią się dobijać, aż do utraty sił. Fot. dreamstime

W Polsce ocieplenia budynków w okresie lęgów powodują śmierć tysięcy ptaków, żywcem zamurowywanych w szczelinach i zamykanych w stropodachach – informuje Stołeczne Towarzystwo Ochrony Ptaków. O tym, jak wygląda sytuacja ptaków w terenie zabudowanym z Dorotą Zielińską, ornitologiem ze Stołecznego Towarzystwa Ochrony Ptaków rozmawia Joanna Szubierajska z Ekologia.pl.

Joanna Szubierajska: Mamy kryzys, drastycznie spada ilość ptaków gniazdujących w budynkach w Polsce. Dlaczego tak się dzieje?

Dorota Zielińska: Kryzys bierze się niestety stąd, że ptaki: po pierwsze są zamurowywane żywcem w trakcie ocieplania budynków, a po drugie, nawet jeżeli ptaki ujdą z życiem, to niestety nie mają już gdzie wrócić, bo budynek po ociepleniu jest gładki – nie ma żadnych szczelin, zakamarków i otworów, gdzie te ptaki się wcześniej gnieździły.

Jakie ptaki gniazdują w budynkach?

Są to gatunki uzależnione od miejsce gniazdowania w budowlach ludzkich, czyli jerzyk, wróbel, w dużej mierze kawka. Niestety populacje tych ptaków maleją w zastraszającym tempie. Główną przyczyną jest modernizacja budownictwa, czyli ocieplenia budynków, które często są prowadzone niezgodne z przepisami prawa i niezgodne z ochroną ptaków.

Termomodernizacja budynków, czyli działania, które mają służyć środowisku, często temu środowisku szkodzą? 

Z jednej strony chronią atmosferę przed nadmiernymi emisjami, bo budynek jest lepiej izolowany. Natomiast niestety niszczą przy okazji inny element przyrody – ptaki, które są objęte ścisłą ochroną gatunkową.

Bo prawo jest po stronie ptaków. Zgodnie z opinią Ministerstwa Środowiska oraz GDOŚ zatykanie otworów stropodachów, nawet poza sezonem lęgowym, jest niszczeniem siedlisk gatunku objętego ochroną.

Jak najbardziej. Dlatego wszystkie te działania, które odbywają się na budynkach są niezgodne z prawem.

Remonty budynków są nieuniknione. Co może lub powinien zrobić inwestor, by zabezpieczyć siedliska lęgowe ptaków?

Poradzić się eksperta – w tym przypadku ornitologa. Najlepiej takiego eksperta szukać przez organizacje zajmujące się ochroną ptaków. Poprosić, by ornitolog dokonał inwentaryzacji ptaków w budynku i napisał zalecenia: jak te ptaki chronić i kiedy trwają lęgi. Bo w przypadku różnych gatunków są to różne okresy lęgowe. W przypadku kawki prawdopodobnie będzie można w miejscu gniazdowania pracować w lipcu, w przypadku jerzyka dopiero we wrześniu.

Dlaczego w ogóle w trakcie remontów, modernizacji budynków zaślepia się otwory? Czy tego wymaga prawo budowlane?

Nie, prawo niczego takiego nie wymaga. Jeżeli projektant w swoim projekcie napisze, że ma być taki a nie inny kolor elewacji, otwory otwarte albo otwory zakratowane, to jest to tak wykonywane. Zaślepianie otworów budynków wpływa tylko na wygląd budynku i jest związane ze złym pojęciem estetyki.

W takim razie może trzeba zmienić prawo?

W moim poczuciu prawa nie należy zmieniać. Wystarczy, żeby prawo było przestrzegane w takiej formie w jakiej jest. Bo gdyby prawo było przestrzegane, to ptaki nie byłyby zagrożone. Tutaj też duża rola policji, sądów, nadzoru budowlanego czy różnych organów i instytucji państwowych, które są powołane do tego, by pilnować przestrzegania przepisów. Jeżeli policja będzie znała przepisy, jeżeli na przykład będąc na patrolu i idąc sobie pod budynkiem zauważy co się dzieje i odpowiednio zareaguje, to może mieć bardzo duży wpływ na ochronę ptaków.

No, a jak jest z wiedzą naszych służb?

W tej chwili bardzo słabo. Dlatego Stołeczne Towarzystwo Ochrony Ptaków organizuje, na razie nie terenie Warszawy, szkolenia dla straży miejskiej, urzędników miejskich, dla prokuratorów. W przyszłym roku chcielibyśmy na dużą skalę też robić takie szkolenia dla policji. Liczymy na to, że jeżeli będzie większa wiedza, to będzie również większa skuteczność tych organów w ochronie ptaków.

W związku z problemem likwidacji miejsc lęgowych Towarzystwo ogłosiło konkurs na projekt pt. „Wieża dla jerza”.

Ogłosiliśmy konkurs na zaprojektowanie wieży lęgowej dla jerzyków. Chodzi nam o to, by stworzyć dla tych ptaków alternatywę wobec gniazdowania w budynkach. W budynkach istnieje zagrożenie, że prędzej czy później ich gniazda zostaną zamurowane lub zniszczone. Jeżeli stworzymy dla nich osobną budowlę, to tam będą bezpieczne, to będzie dla nich taka enklawa.

Bo warto zatrzymać jerzyki w mieście?

Jerzyki stanowią naturalną broń biologiczną przeciwko komarom. Podobna sytuacja miała miejsce w Stanach Zjednoczonych – jest tam miasteczko, które już w latach 60. wybudowało wysoką wieżę lęgową dla jaskółczaków modrych. W tej chwili mieszkańcy miasteczka chwalą się, że dzięki ptakom pokonali plagę komarów. Chcielibyśmy, żeby Warszawa również dzięki jerzykom pokonała komary, pokonała meszki i wszystkie uciążliwe owady. Chcielibyśmy, żeby ta wieża lęgowa dla jerzyków, była czymś upragnionym dla mieszkańców każdej dzielnicy, każdego osiedla.

Tylko problem w tym, że ludzie nie wiedzą, jak pożyteczne są jerzyki?

Właśnie dlatego edukujemy, dlatego organizujemy konferencje prasowe, by za pomocą mediów trafić do ludzi z informacjami, jak pożyteczne są te ptaki, a z drugiej strony jak bardzo zagrożone.

Dziękuję za rozmowę

Rozmawiała Joanna Szubierajska

Zdjęcia pochodzą z materiałów Stołecznego Towarzystwa Ochrony Ptaków (STOP)





4.8/5 - (13 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
6 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

w polsce jest tyle przepisów dotyczących ochrony że przeciętny inwestor nic by nie wybudował ani nie zmodernizował gdyby miał ich przestrzegać …. drzewa ptaki miejsca postojowe garaże radzę spróbować przejść przez proces budowlany w Polsce i potem mówić o ochronie – może na wiosne powinno się powiedzieć panu murarzowi „a teraz bęzie pan chodził na paluszkach bo na tamtym drzewie para ptaszków wychowuje młode”…. jestem jak najbardziej za ochroną ptaków ale bądzmy realistami ….. druga część artykułu jak najbardziej – to miasto powinno być inicjatorem wskazywać rozwiązania czy pomagać w realizacji

jerzyki to najpiękniejsze zwiazstuny lata:) Uwielbiam ich pisk o poranku

U nas powisili takie budki poda dachem, ale jerzyki nie chciały się tam zasiedlić

W czerwcu powstał sklep dedykowany ptakom w miastach i ogrodach. Dostępne są w nim wszelki gadżety potrzebne osobom które mają plan zwiększyć pogłowie skrzydlatych braci w swojej okolicy. http://www.sklepnaptak.pl Sklep jest prowadzony przez towarzystwo Ptaki polskie i cały dochód jest przekazywany na czynną ochronę przyrody.

Dobrze,że mówi sie o wielkiej roli ptaków w tępieniu owadów.Jerzyki w mieście maja w tym wielki udział.

Sikorki też, a dużo łatwiej zapewnić im warunki do rozmnażania. Na mojej działce wiszą dwa domki, w jednym juz czekam na drugi rzut w sezonie