Studenckie Koło Aerodynamiki Pojazdów (SKAP). Najważniejszy cel – jak najmniejsza konsumpcja paliwa

Członkowie SKAPu to młodzi, zdolni a do tego pełni pasji ludzie. Przyświeca im jeden cel: jak najmniejsza konsumpcja paliwa. O tym czym się zajmują i nad jakimi projektami obecnie pracują z członkiem SKAPu, Adamem Pekrólem, rozmawia redaktor Ekologia.pl Joanna Szubierajska.
Czym zajmuje się SKAP? Jaka jest Wasza działalność?
SKAP – Studenckie Koło Aerodynamiki Pojazdów, zajmujemy się głównie projektowaniem i wykonywaniem unikatowych pojazdów. Naszym celem jest przygotowanie pojazdów na międzynarodowe zawody, w których możemy konkurować z studentami z innych krajów. Obecnie przygotowujemy dwa pojazdy na zawody Shell Eco-Marathon, aktywnie uczestniczymy również w projekcie Formuły Student, a niedawno powstała sekcja projektująca samochód elektryczny.
Jakich ludzi zrzesza?
W kole jest kilkadziesiąt osób, większość to osoby zafascynowane motoryzacją, które chcą wykorzystać wiedzę nabytą podczas


studiów w praktyce, a zarazem pragną spełnić swoje marzenie. Są to fanatycy pracujący od świtu do nocy, aby jak najlepiej zaprezentować się na majowych zawodach.
Wasza działalność jest idealnym przykładem stwierdzenia, że nauki ścisłe nie muszą być nudne. No to jak się projektuje wynalazki?
Hmm, nie ma jednego, idealnego „przepisu” na wynalazek, ale studiując na MEiL’u (Wydział Mechaniczny Energetyki i Lotnictwa Politechniki Warszawskiej), dzięki pasji wykładowców, nowoczesnych laboratoriach, studenckiej integracji, mamy dobre podstawy, aby być przyszłymi wynalazcami.
Bierzecie udział w międzynarodowych zawodach polegających na przygotowaniu pojazdów o rekordowo niskim zużyciu paliwa. Co zrobiliście, by znaleźć się w tym dosyć wąskim gronie?
W 2005 roku opiekun naszego koła dr. Janusz Piechna, brał udział w projekcie najbardziej ekonomicznego pojazdu świata PacCar II. W ramach tej współpracy otrzymaliśmy od studentów z Zurychu pojazd, który brał kiedyś udział w zawodach Shell Eco-Marathon.
Na bazie tego pojazdu stworzyliśmy własny prototyp, który wystartował w zawodach w 2005 roku. Rok później rozpoczął się projekt “Kropelka”. Najnowsza “Kropelka”, którą przygotowujemy do majowej edycji zawodów uzyskała rezultat 607 km na 1 litrze paliwa. Nasz poprzedni pojazd, w ramach propagowania zawodów ekonomicznej jazdy w Polsce przekazaliśmy studentom z Lublina.
W zeszłym roku skonstruowaliście pojazd, który może przejechać ponad 600 km na paliwie odpowiadającym jednemu litrowi benzyny. Jakim cudem Wam się to udało? Jakie czynniki wykorzystaliście, by osiągnąć takie parametry oszczędnościowe pojazdu?
Są trzy główne czynniki wpływające na wyjątkowe osiągi Kropelki. Po pierwsze minimalne opory aerodynamiczne wynikające z bardzo opływowego kształtu pojazdu. Po drugie bardzo małe opory toczne. Tu kluczowe było zastosowanie łożysk ceramicznych, specjalnych opon i obniżenie masy pojazdu do ok. 50 kg. Ostatnim, kluczowym elementem jest silnik. Jednostka o pojemności zaledwie 25 cm3 została w znacznym stopniu zmodyfikowana przez naszych kolegów, co poprawiło sprawność i umożliwiło kontrole wszystkich parametrów silnika.
Co zyskaliście dzięki udziałowi w konkursie?
Popularność, pieniądze, sława… Żartuję oczywiście. Najważniejsze, co zyskujemy to doświadczenie nie tylko zebrane podczas


samych zawodów, ale głównie w trakcie długich przygotowań. Nikt nam tego nie zabierze. Zaprojektowanie, a w szczególności dobre zaprojektowanie pojazdu nie jest wcale takie proste, z braku dobrego projektu wynikają różnego rodzaju problemy podczas samodzielnego wykonywania pojazdu. Począwszy od braku zaplecza technologicznego poprzez zbyt mały budżet do braku wystarczającej ilości wolnego czasu. Co ciekawe, w ostatnim roku w warsztacie spędziliśmy setki godzin.
Czym w tym roku zaskoczycie?
Przygotowaliśmy kolejną niespodziankę w kategorii Urban Concept. Po Mikrusie, stworzony został pojazd jeszcze lepszy: bardziej dopracowany, bardziej aerodynamiczny, bardziej ekonomiczny. Projekt, który został rozpisany na dwa lata, ma pokazać doświadczenie i dojrzałość studenckiej myśli inżynierskiej. Na tegorocznym SEM chcemy zaskoczyć konkurencję innowacyjnymi rozwiązaniami, jakie opracowaliśmy.
Czy jest szansa, by Wasze projekty zamieniły się w rozwiązania, które wejdą w końcu na rynek? Czy pracujecie nad technologiami, które będzie można przenosić do zwykłych samochodów?
Ciężkie pytanie, jeszcze żaden koncern nie zaproponował nam współpracy, lecz wszystko jest możliwe… Oczywiście są to nasze marzenia, aby nasza praca została zauważona przez świat motoryzacji. Chyba każdy student wyobraża sobie idealną uczelnię, jako pomost i przepustkę do przemysłu.
W projektowaniu pojazdów ograniczeniem może być tylko wyobraźnia. Jaki był/jest Wasz najbardziej „odjechany” projekt?
Jako „odjechany” projekt można śmiało uznać aerodynamiczną optymalizację karoserii Toyoty Supry o mocy 1250 KM. Właściciel samochodu, ówczesny rekordzista Polski na 1/4 mili, w celu poprawienia swojego wyniku postanowił zaprosić nas do współpracy. Uznał, że SKAP będzie najlepszą jednostką, która mu w tym pomoże. Specjalnie dla niego sprowadziliśmy laser 3D, którym zrobiliśmy trójwymiarowy model body samochodu. Badania pozwoliły zasugerować właścicielowi, jakie zmiany w nadwoziu pomogą mu pobić barierę 400 km/h.
Jakie najczęściej spotykacie ograniczenia na swojej drodze naukowej?
Niestety najczęściej są to ograniczenie finansowe, w Polsce mało kto chce inwestować/finansować koła naukowe, dlatego chciałbym złożyć podziękowanie wszystkim sponsorom i patronom medialnym. Nasi zachodni rywale dysponują budżetem kilkuset tysięcy euro. Ponadto zazwyczaj nie muszą martwić się o sponsorów, rozgłos medialny. Za wszystkie te rzeczy odpowiada uczelnia. My niestety walczymy o każdą złotówkę, szukamy sponsorów na własną rękę. Nasz budżet to zaledwie ułamek tego, co potrzebujemy. Oprócz finansów, problemem są również niepotrzebne, a napotykane w każdym miejscu formalności.
Jednak samochody ekologiczne nie mają ostatnio dobrej prasy. Jak zmienić podejście do tego typu aut?
Można powiedzieć, że w Polsce dopiero zaczynają pojawiać się samochody ekologiczne, na razie są traktowane jedynie, jako ciekawostka. Zmiany należy rozpocząć od prawa, np. wprowadzając korzyści użytkowników samochodów ekologicznych, równie ważna sprawą jest przekonanie przemysłu i społeczeństwa. Według mnie, wprowadzenie wypożyczalni samochodów ekologicznych mogłoby zbadać stosunek Polaków do tego typu samochodów, na zachodzie Europy wypożyczalnie spełniają swoją rolę a społeczeństwo zauważyło wyraźne korzyści płynące z używania samochodów ekologicznych.
Jesteście potwierdzeniem powiedzenia: student potrafi. Czyli dla chcącego nic trudnego?
Dokładnie! Dla chcącego nic trudnego!! Jeżeli masz pozytywną energię, jesteś ambitny, posiadasz wiedzę, wykorzystaj swój wolny czas i dołącz do nas – skap.meil.pw.edu.pl. ZAPRASZAMY!!!
Dziękuję za rozmowę.








Politechnika najlepsza!
j.w. ;]
skap.meil.pw.edu.pl
Z A P R A S Z A M Y
Pytanie: SKAP projektuje pojazdy elektryczne czy na napędzane paliwem?
Do tej pory na zawody wystawialiśmy jedynie samochody o napędzie spalinowym, w tym roku powstał nowy projekt – pojazd o napędzie elektrycznym…
Uważam, że Politechnika to najlepszy wybór na studia
I tak cud, że cokolwiek robią. Szczerze – młodzi nie mają szans, by się wybić za granicą. Naprawdę bez wsparcia naszego rządu są marne szanse, a to wsparcie niestety spada… Studiowanie będzie coraz droższe…. Jednak takie historie napawają optymizmem i wiara w ludzkie możliwości wraca. Cyt. “student potrafi”
Zgadzam Się !