ŻYWNOŚĆ. Dlaczego marnujemy żywność. Problem marnowania jedzenia
Ekologia.pl Środowisko Ochrona środowiska naturalnego Światowy Dzień żywności. Ile żywności marnujemy?

Światowy Dzień żywności. Ile żywności marnujemy?

Rocznie w Polsce marnuje się 9 mln ton żywności - alarmuje Federacja Polskich Banków Żwyności
Rocznie w Polsce marnuje się 9 mln ton żywności - alarmuje Federacja Polskich Banków Żwyności

Z powodu głodu na całym świecie cierpi prawie miliard ludzi – prawie co siódmy z nas. Od 15 lat głód zabija nieprzerwanie 25 tysięcy osób dziennie. Nagły wzrost cen produktów żywnościowych, jaki miał miejsce na przełomie 2007 i 2008 roku, a następnie światowy kryzys gospodarczy jeszcze pogorszyły sytuację. Dlatego paradoksem jest, że na świecie, co roku wyrzucamy 1/3 produkowanej żywności nadającej się do spożycia.

Z marnowaniem żywności mamy do czynienia na każdym kroku. Prawda jest taka, że branża spożywcza, by utrzymać tempo sprzedaży, by spełnić wyśrubowane normy sanitarne i w końcu by zadowolić klienta, masowo pozbywa się pełnowartościowej żywności. Już na etapie produkcji część artykułów spożywczych jest eliminowana z powodu błędu na opakowaniu lub drobnych uszkodzeń. Ale problem ten dotyczy także indywidualnych konsumentów. Zbyt duże zakupy, przegapienie terminu ważności oraz brak umiejętności odpowiedniego zagospodarowywania produktami spożywczymi sprawiają, że żywność trafia do śmietnika.

Kto najwięcej marnuje? Prym w tej niechlubnej kategorii zajmują Stany Zjednoczone, gdzie nawet 25-40 proc. żywności trafia na śmietnik. Na europejskim kontynencie wcale nie jest lepiej. W Europie marnuje się 89 mln ton żywności (Komisja Europejska, 04.2011 r.). Jak informuje Federacja Polskich Banków Żywności w typowym domu Europejczyka wyrzuca się do kosza 20-30 proc. kupionego jedzenia, z czego jeszcze 2/3 nadawałoby się do spożycia.

„W wielu krajach ludzie nie są nawet świadomi, że połowa żywności ląduje w koszu na śmieci. Pierwszym krajem, który opublikował wiarygodne dane na ten temat, była Wielka Brytania.” – informuje Federacja Polskich Banków Żywności. Jak wynika z raportu, na Wyspach rocznie marnuje się 15 milionów ton jedzenia, w tym 484 miliony nieotwartych jogurtów, 1,6 miliona jabłek oraz 2,6 miliona kromek chleba.

Jak jest w Polsce?

W Polsce, jak podają dane Eurostatu z 2006 roku, opublikowane w raporcie Komisji Europejskiej w październiku 2010 r., marnuje się blisko 9 mln ton żywności. Produkcja odpowiedzialna jest za marnowanie blisko 6,6 mln ton odpadów żywnościowych, gospodarstwa domowe ponad 2 mln ton. Powyższe dane sytuują Polskę na 5 pozycji państw marnujących jedzenie w Unii Europejskiej, za Wielką Brytanią, Niemcami, Francją i Holandią.

Jest też „światełko w tunelu”. Jak wynika z badań przeprowadzony przez Millward Brown SMG/KRC we wrześniu 2011 roku, w Polsce do wyrzucania niespożytej żywności przyznaje się 24 proc. badanych. Jest to o 9 proc. mniej niż w roku 2010. – Nie mówimy już tutaj o błędzie statystycznym, ale o realnym spadku ilości osób, które marnują jedzenie. Na pewno wpływ mają na to rosnące ceny żywności. Z większą uwagą przyglądamy się naszym wydatkom na jedzenie i staramy się lepiej wykorzystywać to co mamy. Staramy się kupować mniej, a produkty lądujące w naszych koszykach są lepszej jakości. – wymienia Maria Gosiewska z Federacji Polskich Banków Żywności.

Kto najczęściej marnuje?

Z badań przeprowadzonych przez CBOS w 2005 roku „Upodobania kulinarne, nawyki żywieniowe i zachowania konsumenckie Polaków” wynika, że wyrzucanie żywności częściej zdarza się ludziom młodym, dobrze wykształconym, mieszkającym w wielkich miastach. Wyraźnie też powiązane jest z poziomem wysokości dochodów i oceną własnych warunków materialnych – im one lepsze, tym częstsze takie deklaracje.

Czy jesteśmy świadomi konsekwencji marnowania żywności?

Jeśli chodzi o skutki wyrzucania artykułów spożywczych, to 85 proc. społeczeństwa ma świadomość, że wyrzucanie żywności dużo kosztuje, 71 proc. uważa, że ma to szkodliwy wpływ na środowisko naturalne, 66 proc. osób badanych stwierdza, że zmarnowana żywność ma istotny wpływ na wzrost cen żywności oraz 83 proc. ankietowanych przyznaje, że marnowanie żywności jest problemem społecznym.

Prawdziwa cena marnowania żywności

– Produkt spożywczy, to nie tylko, to co konsumujemy, ale także produkcja, opakowanie, transport, energia, emisja odpadów

w Polsce w skrajnym ubóstwie żyje 6,7 proc. społeczeństwa, czyli ponad 2,5 mln obywateli. (GUS 2011)

przemysłowych. Jeżeli wyrzucamy jedzenie, to generujmy odpady, przyczyniamy się do marnowania wody i energii, przyczyniamy się do marnowania surowców, z których ta żywność powstaje. – mówi Maria Gosiewska.

Na przykład do produkcji kanapki z serem potrzebne jest 90 litrów wody. Więc jeśli wyrzucamy jedną kanapkę z serem to tak, jakbyśmy zmarnowali 90 litrów wody. Kiedy wyrzucamy kilogram wołowiny, to możemy powiedzieć, że marnujemy od 5 do 10 tysięcy litrów wody.

Marnowanie żywności niesie ze sobą także poważne koszty społeczne. Idąc po kolei: wyrzucanie jedzenia do kosza generuje zwiększoną konsumpcję, która wpływa na wzrost cen żywności. Wyższe koszty żywności sprawiają, że ludzi nie stać na zakup pełnowartościowych produktów spożywczych, a kupowanie mniej lub gorszej jakości żywność, prowadzi do ubóstwa jakościowego spożywanych posiłków.

Sytuacja jest paradoksalna, bo gdy jedna czwarta społeczeństwa marnuje jedzenie, około 2 miliony rodaków żyje w skrajnym ubóstwie. W 2011 roku z pomocy żywnościowej przekazywanej przez Banki skorzystało 1,7 mln ludzi. „Problem” marnowania jedzenia nie dotyczy też 40 proc. społeczeństwa, które nie może sobie pozwolić na pełnowartościowy posiłek. Dodatkowo kryzys gospodarczy w ostatnich latach spowodował wzrost cen żywności co pogłębiło ubóstwo na terenach wiejskich.

Biorąc pod uwagę wszystkie skutki dochodzimy do wniosku, że świata nie stać na marnowanie żywności. Zatem co możemy zrobić? Każdy z nas może bardziej rozsądnie gospodarować żywnością i zmniejszać jej straty. – Trzeba położyć nacisk na: planowanie zakupów, przetwarzanie produktów, podzielenie się żywnością i posegregowanie czyli oddzielanie bioodpadów od innych. – przekonuje Maria Gosiewska.

Pamiętajmy, że zjawisko marnowania żywności zależy wyłącznie od naszych decyzji, każdy z nas może ograniczyć ten proces, wystarczy dobra wola i trzymanie się powyższych zasad. Na razie…

Ekologia.pl (JS)

Źródło: Federacji Polskich Banków Żywności/www.bankizywnosci.pl; www.niemarnuje.pl

 

4.7/5 - (13 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
3 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Smutne to!

comment image

Nie trzeba sięgać tak daleko, wystarczy spojrzeć na nasze podwórko, by zobaczyć, jak niesprawiedliwie skontruowany jest świat.