USTAWA OZE. ZMIANY W USTAWIE OZE. Projekt pakietu ustaw OZE
Ekologia.pl Środowisko Alternatywne źródła energii: biomasa, wiatraki, energia geotermalna, kolektory słoneczne Ustawa OZE. Nowa ustawa o OZE sprzyja zielonej energii

Ustawa OZE. Nowa ustawa o OZE sprzyja zielonej energii

Ministerstwo Gospodarki ujawniło szczegóły na temat treści projektu ustawy o OZE. Jak zapewnia resort nowe prawo ma aktywniej wspierać rozwój energetyki odnawialnej w Polsce.

Prace nad ustawą o OZE od początku budziły wiele emocji ze względu na skalę zmian, jakie przewidziano w jej pierwotnym projekcie zaprezentowanym 22 grudnia 2011 r. Po długich konsultacjach społecznych i zgłoszeniu ponad 1300 stron uwag przez blisko 100 różnych organizacji, Dyrektor Departamentu Energii Odnawialnej w Ministerstwie Gospodarki Janusz Pilitowski przedstawił na XIV Forum Energetyki Wiatrowej zarys nowego projektu ustawy o OZE.

Do najważniejszych zmian w stosunku do poprzednio prezentowanego projektu należy utrzymanie obowiązku zakupu zielonej energii, utrzymanie aktualnego poziomu wsparcia dla już działających farm wiatrowych oraz zapewnienie 15 letniego, niezmiennego poziomu wsparcia dla nowych inwestycji.

Nowy plan legislacyjny będzie zaprezentowany w całości już w maju. Ministerstwo przychylnie odniosło się do najważniejszych uwag sektora energetyki wiatrowej. Dlatego też w aktualnym projekcie przywrócono obowiązek zakupu energii z OZE przez „sprzedawców z urzędu”. Wprowadzono także mechanizmy reagowania na nadpodaż zielonych certyfikatów (świadectw pochodzenia energii), co regulowałoby problem ewentualnego braku możliwości sprzedaży zielonej energii na rynku. Ministerstwo Gospodarki zapewniło też, że poziom wsparcia dla obecnie działających farm wiatrowych zostanie utrzymany. Natomiast nowe projekty będą mogły liczyć na stałe wsparcie przez okres 15 lat zapewniające inwestorom bezpieczeństwo ich realizacji.

– W projekcie ustawy o OZE zaproponowaliśmy m.in. zniesienie koncesji na wytwarzanie energii elektrycznej w mikroźródłach i preferencje w ich przyłączaniu oraz możliwość uzyskania gwarancji pochodzenia zielonej energii – powiedział Wicepremier Pawlak podczas VIII polsko-hiszpańskich konsultacji międzyrządowych i podkreślił, że Polska chce rozwijać sektor odnawialnych źródeł energii i zachęcać przedsiębiorców do inwestowania w OZE.

Zdaniem Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej poprawki  idą w dobrym kierunku. Dobre rozwiązania legislacyjne są kluczowe dla dalszego rozwoju zielonej energii w Polsce, jak i dla spełnienia dyrektyw UE dotyczących ograniczenia emisji CO2 oraz zapewnienia 15% produkcji energii z OZE do 2020 roku. – Czekamy na prezentację całego projektu i liczymy, że będzie on sprzyjał rozwojowi zielonej energii w Polsce – mówi Krzysztof Prasałek, Prezes PSEW.

Przedstawiciele branży energetyki wiatrowej mają nadzieję, że nowe przepisy pozwolą utrzymać tempo rozwoju na poziomie 400-500 MW rocznie. – Jeżeli ta ustawa nie spowolni rozwoju to już będzie sukces – mówi Krzysztof Prasałek. I dodaje: – Jeżeli zracjonalizuje wsparcie dla innych technologii, np. współspalania, jeżeli uruchomi aktywność obywateli, mikrogeneracje i wsparcie społeczne dla odnawialnych źródeł energii, to będzie to ogromny sukces tej ustawy.

Na zlecenie Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej przygotowany został raport „Wizja rozwoju energetyki wiatrowej w Polsce do 2020 r.”, wykonany przez Instytut Energetyki Odnawialnej. Według tego opracowania udział elektrowni wiatrowych w produkcji energii elektrycznej będzie szybko wzrastać, do poziomu 24% w 2020 r. i prawie 45% w 2030 r. a prognoza rozwoju energetyki wiatrowej przewiduje zainstalowanie mocy wynoszącej ok. 13 GWe w 2020 r. – w tym 11 GWe w lądowych farmach wiatrowych, 1,5 GW w morskich farmach wiatrowych oraz 600 MW w małych elektrowniach wiatrowych. Na  poniższym wykresie przedstawiono wzrost łącznej mocy elektrowni wiatrowych instalowanych w latach 2010-2020 oraz w rozbiciu na elektrownie wiatrowe lądowe i morskie.

Zródło: „Wizja rozwoju energetyki wiatrowej w Polsce do 2020 roku”

Zdaniem PSEW nasz kraj posiada duży potencjał rozwoju energetyki wiatrowej. Poparciem tej tezy ma być raport Ernst & Young z marca 2012 roku według którego Polska znajduje się na 10. miejscu w rankingu atrakcyjności rynków energetyki wiatrowej. Jednak moc zainstalowanych w Polsce farm wynosi jedynie 2 proc. mocy farm zainstalowanych w Europie. Dla porównania – moc zainstalowana w Polsce w energetyce wiatrowej to 1 616 MW, podczas gdy w Niemczech to aż 29 060 MW, a w Hiszpanii 21 674 MW. Największym obecnie producentem energii z wiatru na świecie są Chiny, gdzie łączna moc elektrowni wiatrowych wynosi ponad 60 000 MW.

Ekologia.pl, źródło: PSEW

4.9/5 - (11 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
4 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

mam nadzieje ze moze wyjdzie a urzedy nie beda utrudniac w czasie realizacji
moze gospodarka troche sie poprawi.MM

Wiemy o tym ze przesylowe linie energetyczne sa w tragicznym stanie nie nadajo
sie do przesylania duzych mocy ,trzeba wspierac male elektrownie ,aby uniknoc
przesylow za energie ,energia powinna byc sprzedawana dla odbiorcow po niskich
cenach to podniesie gospodarkie zwiekszy rynek pracy w jak najwiekszym stopniu
powinno sie popierac m.e.wodne i wiatrowe ,przy voltanicznych i bio-gaz uzyskujemy duzo odpadow najkorzystniejsze sa elektrownie wodne .
1.utrzymanie wod gruntowych.
2.zbiorniki retecja wody i dluga zywotnosc eksplotaci.

Ustawa o OZE powinna wejść jak najszybciej w życie , bo jest to inwestycja na przyszłość. UE wspiera technologie energooszczędne, odnawialne źródła energii i dobrze, bo przy wzroście kosztów energii (elektrycznej, cieplnej) oraz węgla, OZE może być doskonałą alternatywą zarówno dla pojedynczych mieszkańców naszego kraju, jak również dla firm, gospodarstw rolnych, czy instytucji państwowych.

Oj dziecko Ty ułomne, w tej grze chodzi o duża kasę którą zapłacą Polacy w cenie energii. Jedyny plus (ale nie dla nas) to taki że zachód znów u nas zarobi!