Latające samochody? Już niedługo!
Latający samochód to nie fantazja, lecz rzeczywistość. Amerykańska Firma Terrafugia skonstruowała podniebne auto.
Terrafugia Transition to jednocześnie samochód i lekki samolot przystosowany do jazdy po ulicach. Jest na tyle mały, że spokojnie zmieści się w garażu. A co z osiągami? Waży 650 kg, jego max. prędkość lotu wynosi 180 km/h, zasięg zaś 800 km. Latający pojazd napędza 100 konny silnik spalinowy, umieszczony za kabiną. Terrafugia Transition ma składane skrzydła, co pozwala szybko przekształcić pojazd na lotniczy środek transportu i odwrotnie.
Wady? Jak w przypadku każdej nowinki technologicznej jedną z wad jest cena. Na razie producent nie chce zdradzać ile będzie kosztowało to cacko. Wiadomo tylko tyle, że za latający samochód trzeba będzie zapłacić tyle, co za luksusowe auto.
Na wypuszczenie na rynek tego cudu technologicznego będziemy musieli poczekać jeszcze parę lat. W tym czasie możemy się zacząć starać o licencję pilota, która będzie niezbędna do sterowania TF-X.