Australia łapie ropuchy
Ludzie w australijskim stanie Queensland masowo wzięli udział w akcji łapania ropuch. Jak podało BBC News to cześć kampanii mającej na celu ograniczenie liczebności ropuchy agi – gatunku zagrażającego wielu australijskim zwierzętom.
Ropuchy zbierane w specjalne worki lub pojemniki, są traktowane w sposób humanitarny, zabronione jest ich okaleczanie czy przetrzymywanie w złych warunkach. Eksperci badają złapane okazy, które są następnie uśmiercane według specjalnych procedur, mających na celu minimalizację cierpienia zwierzęcia. Martwe płazy zostaną przekształcone w nawóz, ale kilka największych będzie wypchanych, by służyć celom naukowym. Być może w ten sposób uda się ograniczyć zasięg ropuchy, która do tej pory co roku zajmowała nowe tereny. Miłośników zwierząt sama akcja być może zszokuje, warto jednak pamiętać,że jest to element czynnej ochrony rodzimej przyrody Australii.
Warto wiedzieć, ze ropucha aga została sprowadzona do Australii z Ameryki Południowej w 1935 roku. Płaz ten miał zlikwidować problem szkodników upraw, wkrótce jednak okazało się, że sam jest szkodnikiem. Żarłoczna ropucha zagraża miejscowej faunie, wyżerając rodzime owady, płazy i gady. Jeszcze poważniejszym problemem jest to, że ropucha jest silnie trująca – śmiertelne może być spożycie nie tylko jaj czy kijanki tego gatunku, ale nawet wody, w której masowo pojawiły się agi. Rodzime drapieżniki australijskie są w efekcie dziesiątkowane. Śmiertelne przypadki odnotowano nawet wśród krokodyli. Ponadto ofiara jadu ropuchy padły tysiące psów i kotów a także co najmniej kilkunastu ludzi, którzy spożyli skrzek, myląc go z kawiorem.
Reportaż z akcji łapania ropuch można zobaczyć tutaj.
ekologia.pl
Zobacz najnowsze artykuły
Ekologiczny dom
Witaminy i suplementy
Aromaterapia
Agi są piękne! Ludzie – a kto wam kazał przywozić je do Australii?