Morświn zginął w Zatoce
Młody morświn popełnił błąd. W czasie polowania na śledzie wpadł w stawne sieci skrzelowe rybaków łowiących na Zatoce Gdańskiej u brzegów Mierzei Wiślanej.
Silnie zaczepiony o dolną jej linkę nie mógł wydostać się na powierzchnię. Utonął. Stało się to bardzo blisko brzegu, bo zaledwie 300 metrów od przystani w Jantarze. Z relacji rybaków wynika, że przyłów mógł nastąpić w dniach pomiędzy 17 a 20 lutego, gdyż w tym okresie wystawione sieci pozostawały w wodzie.
Ciało zwierzęcia (samiec, o masie 31 kg i 114 cm długości całkowitej) dzięki uprzejmości Pana Zbigniewa Pyry – szypra łodzi JAN-17 zostało przekazane naukowcom Stacji Morskiej IOUG w Helu. Morświny bałtyckie są bliskie wyginięcia (IUCN). Z tego powodu coraz więcej instytucji i organizacji podejmuje programy oraz projekty zmierzające do ich uratowania. Idea ratowania i ochrony tych najmniejszych na świecie waleni zyskuje coraz większe społeczne wsparcie.
Stacja Morska IO UG w Helu, które bada te zwierzęta i ich zagrożenia od ponad 20 lat, jest obecnie w trakcie realizacji dofinansowanego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej projektu ochrony morświnów przed przyłowem na Zatoce Puckiej. Celem jego jest znalezienie sposobu zabezpieczającego tradycyjne rybołówstwo przybrzeżne przed przypadkami zaplątywania się tych zwierząt w używane tu tradycyjnie sieci skrzelowe.
Więcej o bałtyckich morświnach i programie ich ratowania można znaleźć tutaj
Źródło: Stacja Morska IO UG w Helu (www.hel.univ.gda.pl)
Subscribe
0 komentarzy
Zobacz najnowsze artykuły
Eko technologie
Ekologiczna żywność
Ciekawostki przyrodnicze