Projekt Ministerstwa Środowiska – kary za wprowadzanie gatunków inwazyjnych
Ministerstwo Środowiska pracuje nad rozporządzeniem, które pokreślą listę gatunków obcych zagrażających rodzimej faunie i florze. Dzięki temu będzie można stosować wysokie kary za wprowadzanie ich do środowiska.
Gatunki inwazyjne potrafią poważnie zagrozić miejscowym. W Polsce zagrożenie stwarza np. szop pracz, jenot, żółw czerwonolicy, norka amerykańska czy też rak pręgowaty. Problemem jest ich szybkie i niekontrolowane rozmnażanie się, brak naturalnych wrogów oraz przenoszone przez nie choroby i pasożyty.
W przypadku zwierząt, często trafiają one do środowiska przez niefrasobliwość hodowców, którzy w momencie, kiedy nie radzą sobie ze swoimi podopiecznymi, po prostu wypuszczają ich „na wolność”. Zdarzają się także ucieczki zwierząt z niewłaściwie zabezpieczonych hodowli. Teraz dopuszczenie do takich sytuacji będzie karane grzywną albo nawet aresztem.
Ministerialna lista zwiera ponad 60 różnych gatunków roślin i zwierząt. Jak podaje ministerstwo, wprowadzenie ograniczeń w stosunku do gatunków obcych może też przyczynić się do zahamowania inwazji z krajów sąsiednich lub rozprzestrzeniania na terenie kraju. Gatunki inwazyjne stają się problemem nie tylko w Polsce, lecz na całym świecie.
Kolejny raz inne kraje europejskie takie jak Dania, Grecja ,Hiszpania , Włochy i inne będą miały szansę skorzystać na naszej „pseudo” wrażliwości dla zwierząt. Po uboju rytualnym, tuszach gęsich i drobiu przychodzi czas na śmierć kolejnego lidera branżowego – Producentów i Hodowców Zwierząt Futerkowych.