Vincent JF Huang w imieniu i w obronie państwa, które zniknie

Kontrowersyjny eko-artysta Vincent JF Huang, który reprezentuje Tuvalu, zaplanował w nietuzinkowy sposób zaznaczyć swoją obecność na warszawskim szczycie klimatycznym. Przejęty losem państwa, które w wyniku zmian kliamtycznych ma całkowicie zniknąć pod powierzchnią Oceanu Spokojnego postanowił ruszyć mu z pomocą organizując oryginalne „mobilne muzeum”.
„Przyjechałem do Polski z nadzieją, że tegoroczny Szczyt Klimatyczny przyniesie długo oczekiwane zmiany. Oczy całego świata zwrócone są obecnie na Filipiny. Nie jest to jednak jedyny kraj, który cierpi w wyniku globalnego ocieplenia. Tuvalu jako pierwsze ma całkowicie zniknąć w wyniku globalnego ocieplenia” – twierdzi artysta.
Orężem wykorzystywanym przez Vincenta JF Huanga w walce ze zmianami klimatycznymi jest sztuka współczesna. Warszawiacy mogli w niedzielę podziwiać przygotowane przez niego „mobilne muzeum”, które przemieszczało się ulicami miasta na konnym powozie.
Ekspozycja przedstawiała byka z Wall Street ubranego w zielony płaszcz. Pod jego ciężkimi pośladkami można było dostrzec uciśnione pluszowe żółwie, reprezentujące państwa poszkodowane przez globalne ocieplenie. W byczej dłoni znajdowała się wędka, która zdaniem artysty wskazuje na haniebne metody jakimi posługują się politycy, by zablokować stosowanie rozwiązań istotnych dla środowiska.
Vincent JF Huang urodził się 1971 r. w Tajwanie. Obecnie mieszka i pracuje w Tajpej i Londynie. Jego prace są krytyką cywilizacji, w której ludzie czczą PKB ignorując zniszczenia i zagrożenia, jakie niesie ze sobą kult pieniądza. W swojej twórczości czerpie z filozofii Zhuangziego, dążącej do idealnej harmonii pomiędzy człowiekiem a matką naturą. Vincent JF Huang jest oficjalnym delegatem Tuvalu na Konferencji Narodów Zjednoczonych w sprawie Zmian Klimatu, Warszawa 2013.




