Francja wstrzymuje budowę flagowego reaktora EPR we Flamanville
Ekologia.pl Wiadomości Świat Francja wstrzymuje budowę flagowego reaktora EPR we Flamanville

Francja wstrzymuje budowę flagowego reaktora EPR we Flamanville

Greenpeace podczas protestu przeciwko elektrowni atomowej we Flamanville w kwietniu 2007.
Greenpeace podczas protestu przeciwko elektrowni atomowej we Flamanville w kwietniu 2007.
Francuska Agencja Bezpieczeństwa Nuklearnego (ASN) nakazała częściowe wstrzymanie prac nad budową elektrowni atomowej typu EPR, która powstaje we Flamanville. W wyniku interwencji Agencji, inwestor elektrowni – Electricite de France, wstrzymał prace nad budową betonowej płyty, na której ma stanąć reaktor.

Budowa Flamanville 3 ruszyła w grudniu 2007 roku. Jednak już w ciągu pierwszych miesięcy bieżącego roku inspektorzy ASN odnotowali wielokrotnie nieprawidłowości dotyczące m.in. jakości betonu i stalowych wzmocnień, które doprowadziły do pęknięć w płycie. Zauważyli również, że część prac była wykonywana przez firmę, która nie posiadała wymaganych kwalifikacji. Stwierdzili, że brakowało też właściwego i skutecznego nadzoru nad budową.

Agencja Bezpieczeństwa Nuklearnego nakazała zatrzymanie budowy do czasu aż EDF będzie w stanie wykazać, że przyjęła wystarczające środki dla wzmocnienia kontroli i zapewnienia odpowiedniej jakości wykonania prac.

EPR (European Pressurised Water Reactor) miał być flagowym projektem energetyki jądrowej. Według tej technologii budowane są w tej chwili dwa reaktory: oprócz Flamanville 3, w północno-zachodniej Francji, również Olkiluoto w Finlandii. Olkiluoto 3 jest w budowie od trzech lat i cały czas przechodzi podobne problemy z jakością materiałów i wykonania. Doprowadziły one do tego, że budowa tego reaktora już opóźniła się o dwa lata, a przewidywane koszty wzrosły niemal dwukrotnie i przekroczyły 5 miliardów Euro.

„Greenpeace do dawna alarmował, że energia atomowa niesie ze sobą mnóstwo nierozwiązanych problemów i to nie tylko środowiskowych, ale również związanych z zagrożeniem dla bezpieczeństwa, olbrzymimi kosztami inwestycyjnymi i długimi terminami realizacji. Flamanville jest kolejnym na to dowodem. Francja ma kilkadziesiąt lat doświadczeń w budowie elektrowni atomowych i zabrała się teraz za budowę najnowocześniejszego reaktora, który miał być wyjątkowo bezpieczny. Skoro nawet Francja ma kłopoty przy budowie tak prostej rzeczy jak podstawa pod reaktor, to jak możemy oczekiwać, że Polsce uda się szybko i bez problemów zbudować bezpieczną elektrownię? Zamiast marnować czas i pieniądze na wysoce ryzykowną technologię, rząd powinien jak najszybciej postawić na odnawialne źródła energii i efektywność energetyczną, w których Polska ma wielki potencjał” – powiedziała Magdalena Zowsik, koordynatorka kampanii klimatyczno-energetycznej Greenpeace.

Źródło: greenpeace.pl
4.6/5 - (8 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments