Łukoil bez taryfy ulgowej
Nie będzie taryfy ulgowej dla rosyjskiego Łukoilu, który zamierza wybudować w sąsiedztwie Puszczy Białowieskiej potężną bazę paliw. Wójt gminy Narewka, gdzie wykupiono już grunty pod inwestycję, wydał postanowienie, zgodnie z którym rosyjski koncern musi sporządzić pełny raport oddziaływania planowanej budowy na środowisko.
Chociaż do opracowania raportu jeszcze droga daleka, już teraz wiadomo, że inwestor będzie musiał spełnić bardzo rygorystyczne wymagania określone prawem o ochronie środowiska. Tym samym oznacza to, że będzie musiał wykazać wszelkie możliwe zagrożenia.
Zdaniem ekologów to najlepsza z możliwych decyzji, jaką wójt mógł podjąć, po tym jak uprzednio gminni radni zgodzili się na lokalizację bazy paliw na terenie swojej gminy. Jak powiedział Janusz Korbel z Towarzystwa Ochrony Krajobrazu, nie da się sporządzić takiego raportu bez wykazania katastrofalnego wpływu inwestycji na środowisk naturalne. A to może skutecznie zniechęcić inwestora. Ponadto, nawet jeśli taki raport powstanie, będzie on konsultowany społecznie, a więc inwestor będzie musiał liczyć się z opinią ekologów i mieszkańców gminy.
Janusz Korbel zauważa jednak, że decyzja o konieczności sporządzenia raportu środowiskowego przez inwestora, choć dobra, nadal ostatecznie nie rozwiązuje problemu z lokalizacją uciążliwych inwestycji w tym regionie. Jego zdaniem, cały czas brakuje zintegrowanego systemu planowania przestrzennego, który pozwoliłby w przyszłości unikać takich sytuacji, jak próba budowy bazy paliw w sąsiedztwie cennych przyrodniczo terenów.
![Amur biały. By Roban Kramer [Public domain], via Wikimedia Commons](https://www.ekologia.pl/wp-content/uploads/2023/03/Grass_carp_fexx_max.jpg)
