Polacy chcą zakazu hodowli zwierząt na futra!
Każdego roku w Polsce dla futer zabija się około 100 tysięcy lisów i jenotów. Zwierzęta żyją i umierają w cierpieniu. Dlatego 15 listopada o godz. 11:00 na placu przed Sejmem, przy ul. Wiejskiej w Warszawie, rozpocznie się demonstracja przeciwko hodowli zwierząt na futra. Przedstawiciele stowarzyszenia Otwarte Klatki złożą na ręce polityków petycję, postulującą wprowadzenie w Polsce zakazu hodowli lisów i jenotów na futra. Tego samego dnia, w Sejmie, zostanie zainaugurowana wystawa zdjęć z polskich ferm futrzarskich.
Zwierzęta hodowane na futra całe życie spędzają w małych, drucianych klatkach, w których na jedno zwierzę przypada nie więcej niż 1m2 przestrzeni. Często ranią sobie kończyny, chorują lub okaleczają się wzajemnie. Ich śmierć ciężko nazwać „humanitarną”. Zwierzęta zabijane są przez porażenie prądem: jedną elektrodę wkłada się w pysk, drugą w odbyt. Zamknięty obieg prądu powoduje zatrzymanie akcji serca.
„To jest szczególnie okrutne traktowanie zwierząt, tylko po to, by wyprodukować futro, które w XXI wieku jest zupełnie zbędne „ – mówi Paweł Rawicki ze stowarzyszenia Otwarte Klatki. „Lisy i jenoty są takimi samymi zwierzętami, jak nasze psy: potrzebują dużo ruchu, kopią w ziemi, bawią się, polują, chowają się w norach. Ich naturalna przestrzeń życiowa to około 100 hektarów. Na fermie futrzarskiej mają 1m2 drucianej klatki i nie mają żadnego schronienia. Dla dzikiego zwierzęcia to ogromny stres” – wyjaśnia Rawicki.
We wtorek, 15 listopada br., zgromadzeni pod Sejmem obrońcy praw zwierząt będą apelować do polityków o wprowadzenie zakazu hodowli psowatych na futro. Z tej okazji, złożą oni na ręce przedstawicieli rządu petycję, pod którą podpisało się do tej pory ponad 120 tysięcy Polaków.
Podczas wydarzenia zostanie także zainaugurowana wystawa zdjęć z polskich ferm futrzarskich. Fotografie pochodzą ze śledztw prowadzonych przez Stowarzyszenie Otwarte Klatki.
![Nagórnik zwyczajny. By Pierre Dalous (Own work) [CC BY-SA 3.0 or CC BY-SA 3.0], via Wikimedia Commons](https://www.ekologia.pl/wp-content/uploads/2023/03/800px-Monsax_max.jpg)
Nie rozumiem tego hejtu na futra !!! Moze niedługo zaczną mówić ze buty skórzane to barabrzyństwo ?? Przecież jest to tak na prawdę to samo co skóra tylko ma takie włoski … Wszyscy sie niby czepiają klatkę ale : Przecież zwierzęta takie jak kury, bydło, świnie żyją w dużo gorszych warunkacH
Tu chodzi nie tyle o futra, tylko o to jak cierpią Zwierzęta przed śmiercią…
Jestem przeciwniczką ich kupowania!!!
I co, krowę my zjemy, nasze psy i koty, ze skóry mamy buty i torebki, a taki LIS od narodzin po śmierć czuje tylko ból, do tego reszta do kosza…lub jako karma dla braci, sióstr, dzieci…kanibalizm darmową karmą..
Nawet nie do puszki, bo często maja pasożyty i choroby….
Sama staram sie nie jeść mięsa innego niż od gospodarza(choć to raczej moje dziecko je) i jem jajka tylko z zerowką lub jedynką…
Nie daje sie „zwariować”
Mam w domu kilka przygarniętych kociaków, ktore muszę karmić…wiadomo mięsem..
Taki zakaz powinien być i tyle!
Kury , bydło , psy itp. były stworzone do życia z ludźmi i do jedzenia. One nie istnieją w naturze. A lisy tak