Segregacja śmieci przerasta połowę Polaków. Pokolenie Z nie segreguje odpadów wcale
Zdecydowania większość społeczeństwa deklaruje, że segreguje śmieci, tymczasem podział na 5 obowiązkowych frakcji (papier, szkło, metale i tworzywa sztuczne, bio i zmieszane) stosuje zaledwie nieco ponad połowa z nas. Pokolenie Z, często utożsamiane ze środowiskowymi ideałami, dwukrotnie częściej nie segreguje odpadów wcale w porównaniu do generacji Baby Boomers. – wynika z raportu „Między plusem a minusem – co Polacy wiedzą o bateriach i jak sobie radzą z ich segregacją?”
Podobnie jest z bateriami – Polacy postrzegają je jako szkodliwe zarówno w trakcie produkcji, jak i składowania. Za niebezpieczny dla środowiska respondenci uznali również recykling. Najczęściej (60%) te małe ogniwa trafiają potem do specjalnych pojemników w sklepach, które w opinii badanych, powinny być jeszcze lepiej oznakowane i bardziej dostępne. Aż 6% wszystkich badanych i 11% młodych wyrzuca baterie nieprawidłowo, umieszczając je w zwykłych domowych koszach.
Problemów nastręczają nowe urządzenia, często z wbudowaną baterią, jak np. e-papierosy. Zaledwie 44% respondentów wiedziało, gdzie je należy wyrzucić.
Dlaczego trzeba segregować baterie?
Rosnący rynek baterii powoduje skok zapotrzebowania na surowce do ich produkcji, takich jak lit, nikiel, mangan czy grafit. Część z tych pierwiastków występuje tylko w kilku miejscach na Ziemi, podczas gdy wraz z rozwojem elektryfikacji popyt na nie idzie w górę. Dla gospodarek krajowej i europejskiej mają znaczenie strategiczne, a nawet krytyczne. Choć 59% ankietowanych wie, że z baterii można odzyskiwać cenne surowce, równocześnie aż 43% osób nie potrafi nazwać ani jednego pierwiastka czy materiału, który można odzyskać z baterii. Z powodów ekonomicznych, w szczególności ograniczonych zasobów, ważne jest, aby nie tracić już raz wprowadzonych na rynek cennych surowców, czyli by poddawać baterie recyklingowi.
Na rynku stale pojawiają się nowe rodzaje urządzeń i źródeł zasilania. Każdy przedsiębiorca wprowadzający na polski rynek baterie ma obowiązek finansowania publicznych kampanii edukacyjnych. Z badania wynika, że bardziej niż wiedza o konkretnych rodzajach baterii, potrzebne jest poznanie i zrozumienie procesów, oraz świadomość dotycząca tego, co robić ze zużytym sprzętem. To pozwoli Polakom mądrze pozbywać się odpadów zarówno indywidualnie, jak i na poziomie firmy czy instytucji. – wyjaśnia Paweł Lesiak, wiceprezes Grupy.





Zapraszamy do lektury raportu: https://ekobezkantow.pl/raporty/miedzy-plusem-a-minusem/