Solar Impulse: Słonecznym samolotem przez Stany Zjednoczone

Samolot o napędzie słonecznym Solar Impulse zakończył pierwszy etap podróży, lądując w Phoenix. Maszyna wystartowała z Mountain View w stanie Kalifornia, by wykonać pierwszy w historii lot przez całe terytorium USA – od Pacyfiku do Atlantyku.
Maszyna poruszająca się z prędkością 70 km/h w dwa miesiące ma pokonać trasę z San Francisco do Nowego Jorku. Dystans ten będzie podzielony na cztery etapy – po drodze do Nowego Jorku Solar Impuls będzie lądował jeszcze w Dallas, St. Louis i Waszyngtonie.
Solar Impulse to pierwszy i jedyny na świecie samolot załogowy z napędem słonecznym. Rozpiętość jego skrzydeł dorównuje Airbusowi A340, a wagę można porównać zaledwie do masy samochodu rodzinnego.
Lot nad Ameryką ma być reklamą większego projektu – okrążenia świata samolotem napędzanym energią solarną. Podróż ta zaplanowana jest na rok 2015.
Za sterami solarnego samolotu zasiadł Bertrard Picard, który latem ubiegłego roku pokonał trasę pomiędzy Europą a Afryką przelatując nad Gibraltarem.
Bertrand Piccard ma już na swoim koncie lot balonem dookoła świata. Szwajcarski psychiatra jest synem Jacquesa Piccarda, który jako pierwszy zszedł na dno Rowu Mariańskiego. Tradycję podejmowania niezwykłych wyzwań rozpoczął dziadek Bertranda, Auguste, profesor fizyki, który w wolnym czasie zajmował się lotami balonowymi, konstrukcją batyskafów i eksploracją morskich głębin. Na cześć szwajcarskiej rodziny Piccardów, Gene Roddenberry, twórca serialu science-fiction „Star Trek” nadał nazwisko Picard jednej z najbardziej znaczących postaci występujących w serii.

Celem przedsięwzięcia jest pokazanie światu, jak wiele można osiągnąć wykorzystując tylko energię słoneczną. Podobne, oszczędne technologie można zastosować na Ziemi, a w przyszłości, być może słoneczne samoloty będą odbywały regularne loty.







