Będzie danina od torebek foliowych?
Koniec z darmowymi foliówkami. Resort środowiska zapowiada wprowadzenie obowiązkowych opłat za torebki foliowe, które dostajemy podczas zakupów przy kasie.
Unia Europejska nakłada na państwa członkowskie obowiązek ograniczenia zużycia lekkich plastikowych toreb na zakupy. Do wyboru daje dwa rozwiązania. Pierwsze zakłada przyjęcie środków zapewniających, że do końca 2019 roku roczny poziom zużycia nie przekroczy 90 lekkich plastikowych toreb w przeliczeniu na osobę. Polska zdecydowała się na przyjęcie drugiego wariantu, który zakłada, że torby te będą odpłatne.
Jak wysoka będzie to opłata? Torby plastikowe zostaną objęte symboliczną opłatą – przekonuje Ministerstwo Środowiska. Dotyczyć ona będzie opakowań o grubości od 15 do 50 mikronów, czyli toreb, które najczęściej są dostępne w sklepach przy kasie. Bezpłatne natomiast pozostają tzw. „zrywki” (torby o grubości do 15 mikronów), które wykorzystywane są do pakowania pieczywa, owoców czy warzyw.
„Uważam, że wprowadzenie nawet niewielkiej opłaty za lekkie torby plastikowe może stanowić pewien impuls do zastanowienia się przy kasie, czy kupować foliówkę czy może przyjść na zakupy z torbą wielokrotnego użytku” – ocenia wiceminister środowiska Sławomir Mazurek.
Nowa danina?
Jak zapewnia resort, odpłatne torby mają zachęcić obywateli, by lepiej dbali o jakość środowiska przyrodniczego. Ministerstwo Środowiska powołuje się na przykład Danii, gdzie wprowadzenie odpłatności przyczyniło się do drastycznego zmniejszenia ilości plastikowych toreb w obiegu.
Obecnie w resorcie trwają prace legislacyjne nad nowelizacją przepisów ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi, za pomocą których wdrożone zostanie rozwiązanie dot. torebek plastikowych.
Stan naszej wiedzy pozwala na użycie środków opakowaniowych, których czas degradacji jest kilkunastoletni. Przepisy nakazująco/zakazujące są podpałką nastrojów nienawistnych wobec władz. brak wiedzy rządzących nie uwalnia ich od odpowiedzialności za skutki podejmoiwanych decyzji.
Brawo, brawo, brawo- według mnie ta decyzja jest bardzo dobra i promuje normalne myślenie. Wolnść, to nie jest możliwość robienia wszystkiego według własnego uznania- tylko możliwość dokonywania świadomego wyboru.
Z logicznym myśleniem jest dosyć ciężko, ale to krok we właściwym kierunku.
Dziękuję i proszę o więcej takich inicjatyw.
Pracuję w sklepie z odzieżą, ciągle spotykam się z pretensjami klientów o to, że nie dajemy darmowych foliówek. Świadomość społeczeństwa w zakresie ekologii jest żenująco niska, liczą się tylko oni i ich wygoda i wszystko im się należy.