Dramatyczne ostrzeżenia Ala Gore’a
Alarmujące informacje przekazał wczoraj były wiceprezydent USA, Al Gore. Stwierdził, że wkrótce ziemia osiągnie „punkt krytyczny” , a to oznacza, że w niedługim czasie zniszczenia spowodowane przez ludzi wywołają nieodwracalne procesy w naturze.
Al Gore pracuje nad tym aby Kongres Stanów Zjednoczonych włączył się do międzynarodowych rozmów na temat traktatu dotyczącego globalnych zmian klimatycznych. „Ten traktat musi być wynegocjowany jeszcze w tym roku” – powiedział Gore członkom senackiego Komitetu do spraw relacji z zagranicą.
Traktat ten – według Gore’a musi zawierać mechanizmy, które zapewnią zgodność z przyszłymi limitami ograniczającymi emisję CO2, a której główną przyczyną jest spalanie tak zwanych paliw kopalnych.
Przewodniczący Komitetu, John Kerry z Massachusetts, zgodził się z opinią, że ogólna polityka kraju musi zmienić swój kierunek, aby odpowiedzieć na ostrzeżenia przekazywane przez naukowców.
Ostrzegają oni, że emisja gazów cieplarnianych może przynieść skutki niemożliwe już do odwrócenia.„ Szczerze mówiąc, nauka krzyczy już na nas”- powiedział. – „W obecnej chwili wszystkie najważniejsze trendy i fakty zmierzają w złym kierunku” – dodał Kerry.
Potencjalne szkody wynikające ze zmian klimatu to min.: trwałe zalewanie terenów przybrzeżnych wynikające z podnoszących się poziomów wód w morzach, mniejsze plony płodów rolnych oraz rozprzestrzenianie się chorób tropikalnych w rejony klimatu umiarkowanego.
Wystąpienie Gore’a może pomóc Komitetowi, któremu przewodzi John Kerry, w kształtowaniu odpowiedniego stanowiska Stanów Zjednoczonych podczas klimatycznego szczytu COP 15, który odbędzie się w grudniu tego roku w Kopenhadze.