Farmy wiatrowe na mazurach. Czy Krainę Wielkich Jezior zaleją wiatraki?
Ekologia.pl Wiadomości Wpływ człowieka na środowisko Farmy wiatrowe na mazurach. Czy Krainę Wielkich Jezior zaleją wiatraki?

Farmy wiatrowe na mazurach. Czy Krainę Wielkich Jezior zaleją wiatraki?

Fot. sxc.hu
fot. sxc.hu

Na Mazurach będzie wkrótce 800 farm wiatrowych. Cieszy to lokalne władze. Martwi część ekologów. – informuje „Reczpospolita”.

Północna część Polski ma najlepsze warunki do rozwoju energetyki wiatrowej. Zachodnie wybrzeże Bałtyku jest już niemal zapełnione farmami wiatrowymi. Dlatego firmy je budujące coraz częściej wybierają Warmię i Mazury. Jak donosi „Rzeczpospolita”, niedługo ma tam powstać około 800 farm wiatrowych.

Największe farmy powstają w Gołdapi, Pieckach, okolicach Olsztyna i w miejscowościach Gorowo i Korsze niedaleko Reszla. Realizacja tylko tych kilku największych projektów pochłonie w najbliższym czasie 2 mld zł i przyniesie ok. 350 MW energii produkowanej ze źródeł odnawialnych.

– Pierwszy wiatrak powstanie u nas w listopadzie. Na początku przyszłego roku będzie ich już 35 – mówi „Rz” Roman Rosicki z Urzędu Miasta w Korszach w powiecie kętrzyńskim.Samorządowcy nie kryją radości z takiego obrotu sprawy, bo gminy dostają dodatkowe pieniądze z tytułu podatku od nieruchomości.

Nie wszyscy tak optymistycznie podchodzą do nowych inwestycji. Przeciwko farmom liczącym kilkadziesiąt wiatraków protestują mieszkańcy, np. pod Mrągowem i Reszlem. Także ekolodzy uważają, że wiatraki po prostu psują krajobraz, duże farmy powinny powstawać tylko na terenach przemysłowych i zdegradowanych – czytamy w  „Rzezczpospolitej”.

Źródło: „Reczpospolita”/www.rp.pl

4.9/5 - (18 votes)
Subscribe
Powiadom o
4 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Czytam ze tzw.Samorzadowcow ciesza pieniadze ktore zarobia na tych wiatrakach.Kazda prostytutke tez ciesza szybko zarobione pieniadze,ale nie mysli o innych kosztach ktore wczesniej czy pozniej zaplaci.To ze prad z elektrowni wiatrowej ma byc tanszy jest nieprawda.Owszem jest ekologiczny ale za ekologie zaplaca odbiorcy pradu.I musza miec tego swiadomosc.Jedynymi beneficjentami tych inwestycji sa inwestorzy i stojace za nimi banki.Ja przynajmniej bede z daleka omijal rejony zawiawtrakowane.

wiatraki być może psują krajobraz,ale jeżeli prąd ma być tańszy to chyba się opłaca!Mieszkam co prawda nie na Mazurach ale w miejscowości wczasowej i niestety droga energia powoduje,że ludzie w piecach palą wszystkim i w zimie ( i nie tylko)panuje smog. Co przecież nie służy ochtronie środowiska! Czy nie lepsze wiatraki?

super, pasuja waitraki do mazur, oby niektóre firmy trzymaly sie zdala od tej inwestycji, bo w innym wypadku skoncyz sie nieciekawie a inwestorzy straca miliony

Faktycznie z ta firma z Szadka masz sporo racji. Problemem w Polsce jest to, ze instaluje sie u nas używany sprzęt z Zachodu, który ma juz kilka lat przepracowanych i zastępowany jest bardziej efektywnymi urządzeniami. W najlepszym przypadku sprzęt działa, jest tylko mniej efektywny, w najgorszym jak w przypadku wspomnianej wcześniej Ekoenergii sprzęt jest popsuty a wykonawca miga sie od jakichkolwiek napraw w zwiazku z czym inwestor zostaje tylko z olbrzymimi długami i bezużytecznym sprzętem.