Las ucierpiał na Dolnym Śląsku
Huragan, który przeszedł nad Polską w czwartek 23 lipca, nie oszczędził także dolnośląskich lasów. Straty są ogromne – wynoszą około pół miliona metrów sześciennych, co stanowi ponad jedną piątą drewna wycinanego rocznie w RDLP we Wrocławiu.
Żywioł spustoszył lasy na powierzchni ok. 1000 ha, głównie w nadleśnictwach Legnica i Wołów. Ucierpiały także Żmigród i Milicz. Leśnicy będą musieli usunąć wszystkie powalone i połamane drzewa, by w ich miejscu posadzić nowy las. Rozmiar katastrofy dobrze pokazuje masa powalonego drewna – ok. 0,5 mln m3. Dla porównania – rocznie na Dolnym Śląsku wycina się go ok. 2,3 mln m3.
W pierwszych dniach po przejściu huraganu leśnicy szacowali szkody oraz usuwali powalone drzewa, w pierwszej kolejności te zagrażające bezpieczeństwu na drogach, powalone wzdłuż linii kolejowych i energetycznych. Teraz zabiorą się za usuwanie i wywożenie z lasu pozostałych drzew. Będą także przygotowywać las pod nowe, przyszłoroczne sadzenia. Aby odnowić zniszczony las, trzeba będzie posadzić aż 7 mln sadzonek.
W lasach dotkniętych żywiołem obowiązuje zakaz wstępu do lasu. Drzewa mogą się przewracać bądź łamać przy najmniejszych porywach wiatru.
Źródło: RDLP we Wrocławiu
Subscribe
0 komentarzy
Zobacz najnowsze artykuły
Ciekawostki przyrodnicze
Zabiegi lecznicze