Liście wskaźnikiem zanieczyszczeń
Liście drzew mogą stanowić istotne narzędzie w monitorowaniu jakości powietrza i planowania przyszłych tras rowerowych i szlaków dla pieszych – sugerują nowe badania naukowców w Western Washington University w Bellingham.
Z przeprowadzonych badań wynika, że liście drzew usytuowanych wzdłuż tras autobusowych były do 10 razy bardziej namagnesowane niż liście z drzew rosnących w bardziej cichych miejscach. Namagnesowanie pochodzi z drobnych cząstek zanieczyszczeń, takich jak z unoszące się w powietrzu tlenki żelaza z silników spalinowych.
Geofizycy Bernie Housen i Luigi Jovane zebrali liście z 15 drzew z Bellingham i jego okolic. Pięć drzew rosło tuż obok ruchliwych tras, pięć na bardziej spokojnych ulicach, ostatnie pięć usytuowane były na wsi. Korzystając z technik pomiarowych, Housen i Jovane stwierdzili, że liście zebrane przy ruchliwych trasach były od 2 do 8 razy bardziej namagnesowane od liści drzew rosnących na uboczu miasta, i od 4 do 10 razy bardziej od liści z terenów wiejskich.
Nowe badania sugerują, że przejażdżka rowerem lub przechadzka pieszo wzdłuż tras o silnym natężeniu ruchu samochodowego mogą być bardziej szkodliwe dla zdrowia, niż można podejrzewać. Obserwacje naukowców stanowią także wskazówkę dla planowania przyszłych tras dla rowerzystów i chodników dla pieszych.
Wdychanie cząstek zanieczyszczeń powiązane jest z szeregiem negatywnych skutków dla naszego zdrowia. Może np. prowadzić do kłopotów z oddychaniem i problemów z sercem.