Porzucone sieci nadal zabijają
Sieci porzucone bądź zagubione przez rybaków nadal łowią, zachowując do 20 procent ich zdolności do połowu. Dlatego kilkadziesiąt kutrów i ekipa nurków, od maja do sierpnia tego roku będą wyławiały sieci z Bałtyku. W ten sposób z morza znikną odpady niebezpieczne dla ryb, ptaków i ssaków morskich. – informuje organizacja ekologiczna WWF Polska.
Projekt oczyszczania morza z sieci widm realizowany jest przez Kołobrzeską Grupę Producentów Ryb we współpracy z organizacją ekologiczną WWF Polska. Sprawa jest o tyle ważna, że w polskiej strefie ekonomicznej Morza Bałtyckiego może zalegać nawet 800 ton porzuconych sieci – szacują ekolodzy.
Problem w tym, że te sieci stanowią zagrożenie dla morskich stworzeń. Jak pokazują badania naukowe, łowność pozostawionych w morzu sieci utrzymuje się w granicach od 6 do 20 proc. ich roboczej zdolności połowowej. Ten niekontrolowany przyłów ryb oraz innych organizmów, w tym ptaków i ssaków morskich, może wpływać negatywnie na żyjące w morzu populacje oraz stabilność ekosystemu.
– Sieci porzucone bądź zagubione przez rybaków nadal łowią, zachowując do 20 procent ich zdolności do połowu. W ramach tych działań udało się wyciągnąć 27 ton sieci. Teraz wspólnie z Kołobrzeską Grupą Producentów Ryb wyciągniemy ich wielokrotnie więcej. – tłumaczy Marta Kalinowska z WWF Polska.
Wyławianie zostanie przeprowadzone w miejscach wytypowanych przez ekspertów, gdzie występują największe koncentracje zagubionych sieci. Po wyłowieniu zostaną poddane profesjonalnej utylizacji na lądzie.
−W ramach projektu zostanie również wypracowany elektroniczny system znakowania sieci rybackich. Pozwoli to w przyszłości ustalać właściciela zagubionego bądź porzuconego sprzętu połowowego. – dodaje Kalinowska.