Powódź na południu kraju – fala powodziowa w Krakowie
W wyniku powodzi zginęło już 5 osób, a jedną uznaje się za zaginioną. Fala powodziowa na Wiśle przetacza się aktualnie przez Kraków.
Szef MSWiA Jerzy Miller ostrzega, że groza sytuacji porównywalna jest z tym, co działo się w 1997 roku. Rwąca woda przerwała już wały powodziowe w okolicach Połańca. Na kilku rzekach woda przekroczyła już stan alarmowy, natomiast w Krakowie zagrożony jest Most Dębnicki.
Premier Donald Tusk zadeklarował, że jeśli będzie to niezbędne, to ogłosi stan klęski żywiołowej, jednak będzie przy tym ostrożny. Natomiast pełniący obowiązki prezydenta marszałek Sejmu Bronisław Komorowski planuje wprowadzić go tylko na terenach dotkniętych powodzią. Zgodnie z konstytucją, wprowadzenie stanu klęski żywiołowej opóźni wybory prezydenckie aż o 90 dni od jego zakończenia.
Na konferencji prasowej IMGW poinformował, że nie będzie zrzutów wody z Czech, a nawet jeśli w ostateczności do nich dojdzie, Polska zostanie o nich poinformowana.
Pogoda ma się poprawić w nocy ze środy na czwartek. Nadal spodziewane są opady deszczu, jednak już nie tak intensywne.