Reżyser James Cameron dotarł do dna Rowu Mariańskiego
Słynny reżyser James Cameron w ramach ekspedycji „Deepsea Challenge” zszedł w specjalnie zaprojektowanym okręcie podwodnym do najgłębiej położonego miejsca na Ziemi, na dno Rowu Mariańskiego i wrócił bezpiecznie na powierzchnię – donosi PAP.
Nigdy wcześniej sięgnięcie dna nie smakowało tak wspaniale – napisał na Twitterze James Cameron. Z kolei National Geographic poinformowało, że pojazd głębinowy Camerona zszedł na głębokość 10 898 metrów.
Zanurzenie na dno Rowu Mariańskiego rozpoczęło się w poniedziałek o godzinie 5.15 rano. Cameron spędził na dnie najgłębszego znanego rowu oceanicznego na Ziemi trzy godziny. W porównaniu z jedyną dotąd wyprawą do najgłębszego miejsca na Ziemi z 1960 r., która trwała 20 minut, to bardzo dużo. Wcześniej dokonali tego jedynie szwajcarski inżynier Jacques Piccard i kapitan amerykańskiej marynarki wojennej Don Walsh, którzy zeszli w głąb w batyskafie Trieste.
James Cameron podjął współpracę z National Geographic Society oraz Rolexem, aby wspólnymi siłami zbadać i sfilmować najgłębsze zakamarki dna oceanicznego. W ramach ekspedycji „Deepsea Challenge” ma powstać trójwymiarowy dokument.
Rów Mariański to najgłębszy znany rów oceaniczny na Ziemi. Położony jest w zachodniej części Oceanu Spokojnego i według ostatnich pomiarów w najgłębszym miejscu ma 10 994, choć według starszych pomiarów może to być, aż 11 022 m.