Zwierzęta też mają uczucia!
Region Stołeczny Brukseli, czyli jeden z trzech regionów administracyjnych w Belgii, zdecydował, że zwierzęta to czujące istoty, którym należy się specjalna ochrona.
Zgodnie z dotychczas obowiązującym prawem zwierzę uważane było za przedmiot i zaliczane było do kategorii własności i dóbr nieruchomych. Według nowego prawodawstwa zwierzęta zostaną zaklasyfikowane jako „żywe istoty obdarzone wrażliwością, własnymi interesami i godnością i mogą korzystać ze specjalnej ochrony”.
Od tej pory zwierzęta będą uznawane za szczególną grupę społeczną, która będzie miała wysoki poziom ochrony na poziomie prawnym ‒ wyjaśniła sekretarz stanu w Brukseli odpowiedzialna za dobrostan zwierząt, Bianca Debaets.
Co to oznacza w praktyce? Nowe przepisy poprawią sytuację zwierząt, m.in. wprowadzając surowsze kary z maltretowanie czworonogów. Zgodnie z nowym prawem, sądy będą musiały brać pod uwagę nie tylko to, że zwierzęta czują ból, ale mają także świadomość.
„Dzięki nowym przepisom wychodzimy poza etap symboliczny. W przyszłości przy rozpatrywaniu spraw związanych z naruszeniem dobrostanu zwierząt ważne będzie także uwzględnienie ich natury jako żywych i obdarzonych wrażliwością istot” – tłumaczyła Bianca Debaets.
Debaets pochwaliła także inne kraje za ich progresywne ustawodawstwo dotyczące praw zwierząt. „Bierzemy przykład z krajów takich jak Francja, Holandia i Nowa Zelandia, które są bardzo zaawansowane w tym zakresie.”
Mając nadzieję, że głosowanie w Brukseli będzie znaczącym krokiem naprzód w kierunku praw zwierząt Debaets oświadczyła: „Ostatecznym celem jest to, by zwierzęta odniosły ostatecznie korzyści ze statusu prawnego, który odpowiada ich biologicznemu charakterowi”.