Ten ruch chińskiego producenta aut elektrycznych zatrzęsie rynkiem motoryzacyjnym
Chiński gigant motoryzacyjny BYD ponownie przesuwa granice innowacji, wprowadzając zaawansowany system wspomagania kierowcy „God’s Eye” do większości swoich modeli – i to bez dodatkowych kosztów. Ten śmiały krok nie tylko zwiększył atrakcyjność oferty marki, ale także wywindował jej akcje na rekordowe poziomy.
Chińscy kierowcy mogą teraz korzystać z systemu „God’s Eye” nawet w modelach kosztujących zaledwie 69 800 juanów (około 9555 USD). Dotychczas ta zaawansowana technologia była zarezerwowana dla droższych pojazdów BYD, których cena przekraczała 30 000 USD. Dzięki tej decyzji firma czyni inteligentną jazdę bardziej dostępną, co może wywołać lawinowe zmiany na rynku motoryzacyjnym.
Ruch BYD może zaostrzyć konkurencję na największym rynku samochodowym świata. Analitycy przewidują, że inne marki będą zmuszone dostosować swoje strategie cenowe i technologiczne, aby nadążyć za nowym standardem. Akcje BYD we wtorek wzrosły o ponad 4%, osiągając rekordową wartość 330 dolarów hongkońskich (42 USD), zgodnie z danymi Refinitiv.
Prezes BYD, Wang Chuanfu, podczas poniedziałkowego wydarzenia w siedzibie firmy w Shenzhen, określił rok 2025 mianem „pierwszego roku inteligentnej jazdy dla wszystkich”. Przewiduje on, że w ciągu najbliższych trzech lat zaawansowane systemy wspomagania kierowcy staną się tak powszechne, jak pasy bezpieczeństwa czy poduszki powietrzne.
Posunięcie BYD stawia w trudnej sytuacji jego największego konkurenta – Teslę. Firma Elona Muska oferuje podobne rozwiązania w modelu Full Self-Driving, jednak za dodatkową opłatą – w USA subskrypcja kosztuje 99 USD miesięcznie lub 8000 USD jednorazowo. BYD, udostępniając swoją technologię za darmo, zmienia zasady gry i może zmusić Teslę do zmiany strategii cenowej na rynku chińskim.
Ogłoszenie BYD odbiło się szerokim echem także wśród lokalnych konkurentów, takich jak Xpeng czy Geely Auto, których akcje we wtorek zanotowały spadki.
Podczas poniedziałkowego wydarzenia firma BYD zapowiedziała również integrację swoich pojazdów z modelem AI DeepSeek. Ten chiński startup, który niedawno zasłynął jako rywal ChatGPT od OpenAI, wniesie sztuczną inteligencję na nowy poziom w samochodach BYD. To kolejny dowód na to, że chiński gigant technologiczny nie zamierza zwalniać tempa.
BYD od lat znane jest ze swojej agresywnej polityki cenowej. Wojna cenowa, którą zainicjowała Tesla dwa lata temu, przybrała na sile, a BYD pod koniec ubiegłego roku zażądało od swoich dostawców 10-procentowych obniżek cen komponentów na nadchodzący rok. Firma konsekwentnie dąży do oferowania najbardziej konkurencyjnych cen w branży, co pozwala jej umacniać pozycję lidera.






