Aktywiści z Greenpeace blokowali rosyjski tankowiec
Aktywiści Greenpeace wzięli udział w akcji powstrzymania tankowca Mikhail Ulyanov przed rozładunkiem pierwszego transportu arktycznej ropy pochodzącej z platformy należącej do Gazpromu. Wśród protestujących było sześcioro Polaków, w tym Tomasz Dziemianczuk.
Aktywiści namalowali na burcie tankowca napis „No Arctic Oil” (Nie dla ropy z Arktyki). Grupa protestantów na pontonach wpłynęła pomiędzy statek a nabrzeże, by uniemożliwić jago zacumowanie. Wśród aktywistów było sześcioro Polaków, w tym m. in. Tomasz Dziemianczuk, który w ubiegłym roku spędziły ponad dwa miesiące w rosyjskim areszcie po pokojowej akcji na rzecz Arktyki.
„Po wydarzeniach na Ukrainie i naszym aresztowaniu we wrześniu ubiegłego roku, traktuję tę sprawę bardzo osobiście. Z jednej strony nie chce dopuścić do dewastacji Arktyki, ale teraz widzę, że równie ważny jest mój sprzeciw przeciwko kupowaniu ropy od autorytarnych rządów. Rosyjskie pieniądze ze sprzedaży ropy i gazu trafia do armii, która wcześniej czy później wywołała kolejną wojnę. Jako aktywista Greenpeace jestem zarówno przeciwko niszczeniu środowiska naturalnego, jak i przeciwko wszelkim działaniom wojennym na świecie” – powiedział Tomasz Dziemianczuk.
W zeszłym tygodniu, prezydent Władimir Putin ogłosił podczas rozmowy telefonicznej z szefem Gazpromu Aleksiejem Millerem, rozpoczęcie pierwszego transportu ropy z platformy Prirazłomnaaja. Zarówno Gazprom jak i Rosneft, rosyjskie firmy państwowe, podpisały umowy z takimi gigantami paliwowymi jak Shell, BP, ExxonMobile czy Statoil na eksploatacje złóż w Arktyce.
„Zrobimy wszystko, żeby plany ekspansji takich firm jak Gazprom przeszły do historii jako porażka. Dotyczy to wszystkich firm naftowych, nie tylko rosyjskich. Chodzi nie tylko o uwolnienie się z energetycznej smyczy Kremla, ale również ograniczenie dominacji przemysłu paliw kopalnych w gospodarce czy demokracji. Uzależnienie od tych paliw doprowadziło nas do obecnej, niebezpiecznej sytuacji i zamiana jednego paliwa kopalnego na inne nie wyciągnie nas z kryzysu” − powiedział Maciej Muskat, dyrektor Greenpeace Polska.
Pod petycją na rzecz ochrony Arktyki www.UratujArktyke.pl podpisało się już ponad 5 milionów osób na całym świcie, w tym znani artyści, laureaci Nagrody Nobla, naukowcy.
Cała technologia opiera się głównie na ropie naftowej https://ziemianarozdrozu.pl/encyklopedia/60/ropa-niezastapione-zrodlo-energii