Choinka zasilana… węgorzem
Kazuhiko Minawa z japońskiego Enoshima Aquarium znalazł tani i w dodatku ekologiczny sposób na pozyskanie prądu do zasilania lampek choinkowych. W sprytny sposób wykorzystał do tego właściwości osobliwej ryby – węgorza elektrycznego.
Jak wiadomo, węgorz elektryczny wytwarza prąd. Swoją umiejętność wykorzystuje by razić swoje ofiary. Jego narządy elektryczne wytwarzają napięcie rzędu kilkuset woltów. Pracownik Enoshima Aquarium w prefekturze Kanagawa w Japonii wpadł na pomysł wykorzystania elektryczności, wytwarzanej przez osobliwą rybę.
Akwarium, w którym pływa węgorz połączył za pomocą elektrod do kabli lampek choinkowych. Ryba podczas pływania produkuje prąd, który jest zbierany przez elektrody i przekazywany do rozświetlenia stojącej obok choinki.
Ekologia.pl
Zobacz najnowsze artykuły
Cuda natury
Ciekawostki przyrodnicze
Przyroda
Ciekawostki przyrodnicze
Idąc tym tropem można zbudować choinkę napędzaną wiatrem.
Wystarczy jedynie do czubka choinki przyczepić linkę, przewlec ją przez krążek napędzający dynamo zasilające lampki przez prostownik umieszczone na sąsiednim drzewie a na końcu uwiesić ciężarek, aby każdy powiew i ruchy drzew powodowały świecenie lampek.
Taka elektrownia za koszt sznurka i dynama.
: pozdrawiam
elektrowienka za friq
idąc tym tropem może zrobią samochód napędzany elektrycznością pozyskiwaną z wyładowań węgorza …
Żadna nowość. Już od dawna w niektórych ogrodach zoologicznych są akwaria z węgorzami elektrycznymi i żarówki pokazują zwiedzającym jak węgorz się wyładowuje. Poza tym nic nie bierze się z niczego. Węgorza też trzeba karmić, a więc zasilać, by mógł wytwarzać prąd elektryczny:) Taka choinka to ciekawostka i fajna rzecz dla zwiedzających, dla samego węgorza niekoniecznie.