Co reklamuje goryl?
Goryl, który wystąpił w reklamie Cadbury, zagrał w najnowszej reklamówce sieci Play. Co prawda zwierzę to manekin, ale dzięki jego telewizyjnej karierze być może uda się uratować te piękne zwierzęta.
Spot reklamowy „Gorilla” zrealizowany dla Cadbury z pewnością zyskał sławę o jakiej nawet nie myśleli twórcy reklamówki. Goryl gra na perkusji przebój ””In the air tonight”, reklamując czekoladę Cadbury. Od chwili premiery telewizyjnej filmik był szeroko komentowany – w końcu tak wytrenować zwierzę to sztuka. Co prawda nie wiadomo czy zwierzę byłoby skłonne do takich wyczynów dla kawałka czekolady, niemniej o gorylu zrobiło się głośno.
Reklamę docenili również fachowcy – dostała Grand Prix 55. Międzynarodowego Festiwalu Reklamowego w Cannes. Wkrótce mogliśmy też zobaczyć pojętne zwierzę w reklamie sieci komórkowej, gdy w ramach kampanii „Nie dziwi nic” masowało stopy mężczyzny wypoczywającego na plaży.
Rzecz jasna magia szklanego ekranu ma swoje prawa, bo filmowy goryl oczywiście nie jest prawdziwy. Kostium częściowo sterowany komputerowo (mimika pyska) powstał w Stan Winston Studio w Los Angeles – firmie wyspecjalizowanej w produkcji mechanicznych zwierząt (m. in. dinozaury w „Jurrrassic Park” Stevena Spielberga). Za resztę ruchów „zwierzęcia” odpowiada perfekcyjnie przebrany człowiek. A jednak bezduszna maszyna i producenci reklam mogą przyczynić się do ratowania goryli. Oprócz dwóch oficjalnych reklamówek, powstała cala masa przeróbek krążących w Internecie. Popularność reklamy wykorzystał także Międzynarodowy Fundusz Na Rzecz Zwierząt, umieszczając w sieci bardzo sugestywny filmik nawiązujący do pierwowzoru. Poniżej prezentujemy obie reklamówki:
ekologia.pl
Zobacz najnowsze artykuły
Eko technologie
Ekologiczna żywność
Ciekawostki przyrodnicze
Uważam ,że tylko reklamy które beda wzracac uwage na goryle pierwszoplanowo pomogą im tak naprawde przetrwac.Przykładem są WWF