Jak zrobić domek dla bezdomnego kota?
Wystarczy trochę dobrych chęci, styropianowe pudełka, mocne taśmy pakowe, skrzyneczki po owocach, koce termiczne, nieprzemakalne plandeki, ceraty lub grube folie malarskie i domek dla kota gotowy.
W Krakowie według danych organizacji prozwierzęcych może mieszkać nawet 300 tys. bezdomnych kotów – nie mogą one liczyć na ciepłe schronienie, otwarte okno piwniczne czy ludzką życzliwość. Błąkają się nie mając stałego miejsca, gdzie mogą się schronić, odpocząć, zagrzać się. Chcemy im pomóc, budując domki dla bezdomnych kotów – informuje Fundacja Czarna Owca Pana Kota.
Jak możemy pomóc bezdomnym kotom? Nie wszyscy mogą wziąć i adoptować kota, ale jeśli jest to niemożliwe warto zachęcić administracje do wybudowania profesjonalnego ocieplanego domku dla bytujących na terenie kamienicy, czy osiedla kotów. Można też własnoręcznie przygotować domki dla kotów z ogólnie dostępnych materiałów. Zbudowanie domku jest bardzo proste – przekonuje Fundacja. Wystarczy trochę dobrych chęci, wolny czas, płyty styropianowe, skrzyneczki po owocach, klej montażowy, koc termiczny, rolka taśmy pakowej, fragment plandeki i domek gotowy.
Budujemy domki dla bezdomnych kotów
Potrzebne materiały:
- skrzynki po owocach dostępne nieodpłatnie w sklepach spożywczych, na bazarach, etc.;
- klej montażowy do klejenia styropianu oraz pistolet do wyciskania cena ok 10 zł klej + 5 zł pistolet;
- taśma klejąca srebrna lub czarna (wzmocniona tkaniną) lub tzw. pakowa;
- płyty styropianowe grubości 3 – 5 cm;
- koc termiczny cena ok. 7 zł;
- plandeka, cerata lub gruba folia.
Potrzebne narzędzia:
- ołówek, nożyczki;
- nożyk do tapet lub ostry nóż;
- przymiar metrowy lub prosta listewka jako pomoc przy cięciu.
Budowę rozpoczynamy od usunięcia uchwytów ze skrzynek po owocach. Uchwyty najłatwiej usunąć podważając je przy pomocy płaskiego śrubokręta.


Dno i połączenie dna z bokami jednej ze skrzynek smarujemy klejem montażowym. Na tak przygotowanym dnie przyklejamy wycięty na wymiar kawałek plandeki, ceraty, etc. Plandeka stanowić będzie podłogę domku dla kotów.
Po umieszczeniu plandeki we właściwym miejscu należy ją dokładnie docisnąć, szczególnie na brzegach,a następnie obciążyć na czas wiązania kleju. Dobrym i łatwo dostępnym obciążnikiem są książki.
Następnym krokiem będzie połączenie dwóch skrzynek. Do tego celu najlepiej wykorzystać srebrną lub czarną taśmę klejącą (na zdjęciu poniżej widoczna taśma pakowa). Tak połączone skrzynki stanowić będą konstrukcję nośną kociego domku.


Boki konstrukcji obudowujemy plandeką, ceratą lub folią budowlaną. Pamiętać należy o pozostawieniu otworu wejściowego wielkości około 13 x 13 cm.
Plandekę można przykręcić do narożników (tych, które łączyliśmy taśmą w poprzednim kroku) przy pomocy małych wkrętów, pinezek lub przykleić taśmą. Plandeka będzie oddzielać wnętrze domku od kolejnej, bardzo delikatnej warstwy wykonanej z koca termicznego.
Konstrukcję opakowujemy w koc termiczny i wycinamy w nim otwór nacinając folię nożykiem w miejscu, gdzie zaplanowaliśmy otwór wejściowy. Nadmiar folii należy odgiąć do środka i podkleić taśmą.


Domek należy zabezpieczyć termicznie. W tym celu obudujemy go warstwą styropianu. Płyty styropianowe należy dociąć na odpowiedni wymiar, zachowując jednak niewielki luz pomiędzy konstrukcją, a styropianową obudową. Nie wolno zapomnieć o niezbędnych zakładach i dokładnym wytrasowaniu otworu wejściowego.
Do cięcia płyt użyjemy nożyka do tapet i listwy, która pozwoli nam na zachowanie w miarę prostych krawędzi. Czynność tę należy wykonać bardzo precyzyjnie. Zadbajmy by brzegi płyt ściśle przylegały do siebie. Ewentualne nierówności można zniwelować pocierając przyciętym brzegiem o inny, płaski kawałek styropianu.
Wycięte płyty należy ze sobą skleić. Niewielką ilość kleju nakładamy na oklejaną ściankę konstrukcji (folię termiczną) oraz na łączone krawędzie. Dokładny opis wykonywania spoin i niezbędne środki ostrożności opisane są na opakowaniu kleju. Sklejone płyty można dodatkowo skrępować taśmą klejącą. Zanim jednak przystąpimy do kolejnego kroku należy odczekać aż klej zwiąże.


Na koniec zostało nam jedynie zabezpieczenie domku przed wilgocią. Można do tego celu wykorzystać grubą folę (budowlaną) lub plandekę. Estetyka naszego domku będzie zależeć w dużej mierze od tego, ile starań włożymy w ten etap.
Oklejając konstrukcję należy pamiętać o odpowiednich zakładach. Fragmenty plandeki łączymy klejem wodoodpornym i zabezpieczamy taśmą samoprzylepną. Podobnie jak w poprzednich przypadkach w plandece wycinamy otwór wejściowy i zabezpieczamy brzegi taśmą klejącą.

Warsztaty budowania domków dla bezdomnych kotów
Krakowska Fundacja Czarna Owca Pana Kota już od 2011 roku buduje domki dla bezdomnych kotów. Wszystkie trafiły do najbardziej potrzebujących kotów – nie tylko na terenie Krakowa.
- Fundacja Czarna Owca Pana Kota;






Zbudowaliśmy taki domek na działce. Już następnego dnia zamieszkał w nim puchaty lokator
Mam dwa koty które mieszkają w ogródku na domek nie żucia się ale gdy w środku włożyliśmy przekąski z wieloma próbami wreście się udało! Miło patrzeć jak kot z twojego domu z chęcią korzysta w zimę i poźno jesień odrzuciliśmy im poduszki:) Ogólnie pracuje też na “ochronie dzikich kotów ABW” W każdym razie proszę kotom dawajcie tylko:Wodę, bułkę bez dodatków, karmę dla kotów i jeżeli kot ma mniej niż rok można mu podać mleko bez laktozy:)
Kotom bułkę? Kot jest bezwzględnym mięsożercą!
Pierwszy raz zamierzam zrobić domek dla 14 letniej kici mieszkającej od 3 lat na zewnątrz, bo wyrzucili ja właściciele gdy się wyprowadzali. Zauważyłam ją wiosną, bo mieszka pod balkonem w Warszawie. Pewna pani ją dokarmia. Zrobiła jej prowizoryczny domek (pod tym balkonem) ale ten domek to płaskie pudło bez przedniej ścianki (zimno… brrr….). Kobitka starsza i zrobiła co mogła, co jej serce podpowiedziało ale nie może zabrać kici do swojego domu. Piwnice zabezpieczone, lokatorzy bloku mieszkalnego nie zgadzają się na koty w piwnicy by nie marzły. Ponoć w ubiegłym roku ktoś zniszczył jakiś prowizoryczny domek dla tej kotki. Teraz ma drugi ale tak słaby, że wzbudza litość i może dlatego jeszcze nikt nie zniszczył. Szykuję dla tej koteczki domek z prawdziwego zdarzenia, przede wszystkim ciepły. Będzie stał pod tym balkonem a balkon jest od strony wschodniej za wysokimi drzewami, więc słońce i wysoka temperatura nie zagrozi kotce w tym domku. Chcę go od zewnątrz owinąć czarną folią budowlaną aby nie rzucał się w oczy i może nieco ogrodzić ten domek jakąś ścianką lub konstrukcją od wiatru, deszczu i złośliwych oczu, korzystając z konstrukcji pod balkonem . Zadaszenie też się przyda, nie zaszkodzi mimo, że domek będzie stał pod balkonem, przynajmniej od wiatru ochroni, i nóżki aby domek nie stał bezpośrednio na zimnym podłożu.
Najlepiej gdyby udało znaleźć się jakąś niewielką szafkę na gabarytach. Jeśli nie, to obłożę karton lub skrzynki po owocach zawinę w karton docięty na wymiar, podkleję, obłożę styropianem, zawinę w koc termiczny i zawinę w folię bąbelkową, ale jeszcze uczę się kolejności i nie mam pewności na którym etapie zastosować folię bąbelkową ale już wiem, że sprawdza się doskonale. W ciągu tygodnia muszę uzbierać materiały, pewnie zamówię online z jakiegoś sklepu, bo mamy teraz pandemię 6 listopada 2020 i drugi lockdown- sklepy zamykają. Mam nadzieję, że kicia wytrzyma w listopadowym chłodzie tyle, ile będę jej szykować domek. Niestety już wiem, że za tydzień ma być mróz do -4 rano. Bardzo się spieszę by przyjść jej z pomocą. Gdy dojdę do wprawy, to może więcej domków uda mi się zrobić, bo okazało się, że te wszystkie materiały: styropian, taśma klejąca pakowa, folia bąbelkowa, folia czarna taka jak do zawijania szczelnego palet, a nawet koc termiczny to niewielki wydatek, a na 1 domek dla kota to będzie koszt maksymalnie około 25-30 zł. Taka prawdziwa buda dla kota starczy na niejedną zimę pod balkonem. Ważne, by wymieniać w środku siano i pamiętać, że z materiałów zapewniających ciepło jest tylko jeden- POLAR! Inne materiały, poduszki, kołdry, bawełna, koce… okazuje się, że chłodzą!!! Nie zapewniają ciepła. Wszelkie te cenne informacje możecie zdobyć w internecie, tak jak ja. Uczmy się od najmądrzejszych :) Pozdrawiam wszystkich ludzi dobrego serca.
Muszę coś ważnego sprecyzować. W domku dla kota ma być sucha słoma, nie siano ;)
szara taśma na zewnątrz domku to zły pomysł, dodałbym nad wejściem mały trójkąt w formie daszka by deszcz nie zaciekał a tak to git
Myślałam o tym ale domek jest pod balkonem, zadaszenie dodatkowe jest zbędne ale i tak dołożę plandekę ale najpierw muszę zamówić na allegro. Tymczasem są 3 warstwy grubej folii czarnej na śmieci, takiej największej. Domek już zrobiony. Ciężko mi było, miałam płyty styropianowe 2 cm i trzeba było docinać i dwie warstwy od zewnątrz a w środku też wyłożyłam skrzynki po owocach (takie większe). Kulki styropianowe w całym mieszkaniu, Domek robiłam 2 dni i noc, nie spałam, bo kotka w potrzebie. Nie jest to domek jaki chciałam jej zrobić ale spełniłam 98% planu w skuteczności i estetyce. Pierwszy domek. Boli mnie fakt, że zamiast wymyślać coraz to lepsze domki dla kotki, to i tak nie będzie dom. Powinna mieszkać w ciepłym domu i być przytulana, rozpieszczana, jak przedtem. Domowa bezdomna kotka. To takie smutne…
Zrobiłem z drewna już kilka takich domków, są trwałe i jeśli nikt “życzliwy” ich nie zniszczy ani nie wyrzuci to bez problemu posłużą dłuższy czas. Generalnie ludzie nie mają szacunku dla zwierząt i mało kto wpada na pomysł, by je dokarmić a co dopiero zrobić budkę – takie czasy… Ja łączę drewniane elementy kątownikami https://e-armet.pl/pl/c/Katowniki/105, uszczelniam, okładam styropianem i na to mocna folia do izolacji. Taka konstrukcja jest optymalna, a próbowałem kilku rzeczy już.
bardzo fajny pomysł już nie raz zrobie