Polowanie na pytony
Ekologia.pl Wiadomości Ciekawostki przyrodnicze Polowanie na pytony

Polowanie na pytony

Fot.: Pyton tygrysi znaleziony na Florydzie (US GOV)
Fot.: Pyton tygrysi znaleziony na Florydzie (US GOV)
Floryda chce rozwiązać problem zdziczałej populacji pytonów tygrysich, zamieszkujących bagienne okolice tego stanu. Głośny ostatnio przypadek uduszenia dwuletniej dziewczynki sprawił, że władze przestały ignorować problem, o czym pisze Guardian.

Szacuje się, że na terenie Florydy żyje obecnie ponad 100 000 pytonów tygrysich ciemnoskórych (Python mulurus bivittatus) nazywanych inaczej birmańskimi. Zwierzęta chronione przez Konwencje Waszyngtońską (CITES) mogą dorastać do ponad 6 metrów długości. W naturze gady te zamieszkują lasy tropikalne na terenie Azji. Gatunek od lat jest z powodzeniem utrzymywany i rozmnażany przez terrarystów na całym świecie. Niestety nieodpowiedzialne ludzkie zachowania stały się przyczyną problemu jaki ma obecnie Floryda. Niechciane gady, gdy się znudziły zaczęły lądować w okolicznych lasach, wyrzucane przez beztroskich właścicieli, podobnie jak u nas psy czy koty.

Obfitujące w wodę tereny Florydy, gdzie panuje dość łagodny klimat wkrótce stały się dla porzuconych gadów wymarzonym siedliskiem. Pytony znalazły tu doskonałe warunki do życia i rozmnażania się, a  ponieważ wyrośnięte osobniki nie mają tu naturalnych wrogów ich populacja szybko wzrastała. Pojawienie się w środowisku nowego drapieżnika sprawiło, że zmniejsza się populacja miejscowych ptaków, drobnych ssaków i gadów. Ekspansja gatunku sprawia, że pytony coraz częściej zaglądają do domostw, co czasem prowadzi do tragedii.

Głośnym echem odbiła się na początku lipca śmierć dwuletniej dziewczynki, uduszonej w łóżeczku przez takiego niespełna trzymetrowego uciekiniera z terrarium. Tragedia nagłośniona przez media zmusiła władze do działania. Aby zmniejszyć napływ gadów do środowiska pytony w niewoli musza posiadać chipy, a  ich właściciele płaca coroczny podatek w wysokości 100$. Gubernator Florydy wydał zgodę na polowanie na pytony, na razie tylko przez licencjonowanych łowców.

Stale rozbudowujące się osiedla domków w sąsiedztwie Parku Narodowego Everglades, obfitującego w bagna i kanały sprawiają, że do spotkań ze zwierzętami dochodzi coraz częściej. Niebezpieczne zwierzęta zaglądające czasem w pobliże domów nie są jednak nowością dla mieszkańców Florydy – do tej pory przywykli już do odwiedzin aligatorów, inwazji mrówek ognistych czy też pająków czarnych wdów żyjących w pobliżu domów.

Terrarysta z wyrośniętym pytonem tygrysim

Ekologia.pl
4.7/5 - (19 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments