Wilki na Pomorzu zostały zinwentaryzowane
W ostatni weekend pracownicy Parku Narodowego „Bory Tucholskie” uczestniczyli w akcji inwentaryzacji wilka, zorganizowanej przez Stowarzyszenie dla Natury „Wilk”.
Inwentaryzacja wykazała, że chociaż w samym Parku nie ma wilków, ale już w odległości kilkudziesięciu kilometrów od jego granic można natknąć się na tropy niedużej wilczej watahy. Niestety obecność tych drapieżników na Pomorzu to wciąż jeszcze rzadkość. Populacja wilków w całej Polsce szacowana jest na 500-700 osobników, z czego większość skupiona jest na południu (Karpaty i Pogórze Karpackie), wschodzie oraz północnym-wschodzie kraju (m.in. Puszcza Białowieska, Puszcza Piska, Puszcza Augustowska, Roztocze).
Zagrożeniem dla tych drapieżników, oprócz kłusownictwa, jest izolacja – populacje ze wschodu i południa nie mogą swobodnie migrować i zajmować nowych terenów na zachodzie ze względu na gęstą sieć komunikacyjną, zabudowę i brak korytarzy ekologicznych.
Ekologia.pl
Bibliografia
- Bory Tucholskie;
Zobacz najnowsze artykuły
Przyroda
Wiadomości
Ciekawostki przyrodnicze
Ciekawostki przyrodnicze
Zagrożeniem dla wilków na Pomorzu (i nie tylko) są bezmyślni ludzie… słyszałam , że ostatnio na Pomorzu widuje się wilki (na terenach na których od dawna ich nie ma), ale już się tym zamierzają zająć… – myśliwi i po cichu sprzątnąć je by nie było kłopotu…Jakiego kłopotu? O to trzeba by zapytać bezpośrednio osoby, które takie zdanie mają…Kto udowodni czy były wilki, czy nie w końcu widuje się tu pojedyncze osobniki wędrujące. Zdaje się, że myśliwi chcą mieć władzę nad selekcją zwierzyny płowej (i nie tylko) i sił natury tutaj nie przewidują przywrócić nawet częściowo… To smutne, że jest tulu bezmyślnych ludzi, tylu myśliwych dla których liczą się tylko trofea…
Wilk to szkodnik. Bez powodu nie został wybity na naszych terenach.
Popieram :<