Jakie ptaki królują w polskim krajobrazie? Bezapelacyjnie kaczki!

W ostatni weekend stycznia ochotnicy z całej Polski ruszyli w teren, żeby policzyć ptaki. Niektórzy wybrali się na zorganizowane wydarzenia, inni sami ruszyli na wycieczki czy też spacery. Niektórzy uczestnicy notowali ptaki w okolicy czy też przydomowym karmniku. W akcji uczestniczyło blisko 2260 miłośników przyrody. Zaobserwowano ponad 102039 osobników z 128 gatunków.

Ponownie, najczęściej obserwowanym podczas spacerów gatunkiem była krzyżówka (20484 osobników). Drugie miejsce w tym roku zajęły gęsi (13913 osobników). Jakie? Niestety nieoznaczone. Trzecie miejsce w tym roku należało do gawrona (6137 osobników). Zmiany w stosunku do ubiegłorocznego liczenia są względnie niewielkie. Krzyżówka znów rozsiadła się na tronie. Gawron zanotował spadek z miejsca drugiego na trzecie. A ubiegłoroczna zdobywczyni drugiego miejsca, czyli kawka spadła na miejsce szóste.

A które miejsce zajął nasz tegoroczny bohater zimy, czyli wróbel? Jeszcze we wstępnym podsumowaniu zajmował trzecie miejsce, ale niestety nie udało mu się utrzymać tej pozycji i ostatecznie zajął czwarte miejsce (5239 osobników).

Podobnie jak w ubiegłym roku udało się zaobserwować kilka gatunków goszczących u nas zimą, czyli jera (108), lodówkę (38) i bielaczka (30). Są to obserwacje nieliczne, ale równie ważne i ciekawe. Zawsze zwracamy też uwagę na gatunki, które wzbudziły w obserwatorach szczególnie dużo emocji. Należą do ich m.in. wąsatka (2), kania ruda (1), bernikla białolica (100). Oczywiście nie mogło zabraknąć też obserwacji „celebrytki z warszawskiej patelni”, czyli pokrzewki aksamitnej.

Pierwszą dwudziestkę Zimowego ptakoliczenia 2024 przedstawia tabela: