Przyszłość spożycia mięsa w Polsce: Eksperci apelują o ograniczenie konsumpcji
Ekologia.pl Wiadomości Mięso znika ze stołów Polaków – eksperci sugerują ograniczenie spożycia o dwie trzecie

Mięso znika ze stołów Polaków – eksperci sugerują ograniczenie spożycia o dwie trzecie

Produkcja zwierzęca w Polsce nie zniknie, ale konieczne będzie jej ograniczenie – wskazują specjaliści z branży żywności. Taka zmiana jest uzasadniona zarówno względami zdrowotnymi, jak i środowiskowymi. Obecnie przeciętny Polak spożywa rocznie około 75 kg mięsa, choć dietetycy podkreślają, że optymalna ilość to jedynie 20–25 kg.

Polacy rezygnują z mięsa

Fot. RossHelen/envato

Według raportu Instytutu Spraw Publicznych „Czy polski konsument wesprze transformację systemu żywnościowego?”, proces ograniczania spożycia mięsa postępuje powoli. Większość Polaków (87%) stosuje klasyczną dietę, opartą na różnych produktach, w tym mięsie. Jedynie 4% badanych deklaruje dietę bezmięsną, a kolejne 7% ogranicza spożycie produktów pochodzenia zwierzęcego. Mimo że dieta mięsna wciąż dominuje, coraz więcej osób wyraża gotowość do jej zmiany.

Ekspert SGGW, dr hab. inż. Zbigniew Karaczun, podkreśla na łamach agencji informacyjnej Newseria, że choć produkcja zwierzęca pozostanie istotnym elementem gospodarki i diety, to jej ograniczenie jest nieuniknione. – Obecnie konsumpcja mięsa w Polsce wynosi około 75 kg rocznie na osobę, podczas gdy zdrowe normy zakładają spożycie nieprzekraczające 500 g tygodniowo, co daje około 20–25 kg rocznie – zauważa naukowiec.

Polska jest jednym z największych producentów mięsa w Unii Europejskiej, zajmując pierwsze miejsce w produkcji drobiu. Mimo to struktura konsumpcji różni się od innych krajów OECD – Polacy preferują wieprzowinę, a wołowinę spożywają sporadycznie.

Jak wskazują eksperci zmiana nawyków żywieniowych na bardziej roślinne nie tylko sprzyja zdrowiu, ale także redukuje negatywny wpływ rolnictwa na środowisko. Rolnictwo globalnie odpowiada za 15% śladu węglowego, z czego aż 80% przypisuje się produkcji zwierzęcej.

– Produkcja zwierzęca wymaga dużych zasobów wody, ziemi i generuje znaczną emisję gazów cieplarnianych. Jeśli chcemy zadbać o przyszłość naszej planety i bezpieczeństwo żywnościowe kolejnych pokoleń, musimy zmniejszyć udział mięsa w diecie – wyjaśnia dr Karaczun.

Lekarze i dietetycy zalecają, by główną część diety stanowiły warzywa, a mięso zajmowało jedynie 20–25% talerza. Produkcja roślinna ma znacznie mniejszy wpływ na klimat, zużycie wody i różnorodność biologiczną w porównaniu do produkcji zwierzęcej.

Badania Uniwersytetu Oksfordzkiego, opublikowane w „Nature Food” w 2023 roku, potwierdzają, że dieta wegańska generuje jedynie 25% emisji gazów cieplarnianych w porównaniu do diety mięsnej. Zużycie wody przez wegan jest mniejsze o 46,4%, a ich wpływ na różnorodność biologiczną o 34,3%.

 

5/5 - (2 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments