Ksiądz może ponieść odpowiedzialność karną za znęcanie się nad zwierzęciem - Ekologia.pl
Ekologia.pl Wiadomości Nagranie z księdzem i psem wywołało burzę w sieci – co naprawdę się wydarzyło?

Nagranie z księdzem i psem wywołało burzę w sieci – co naprawdę się wydarzyło?

Ksiądz z województwa warmińsko-mazurskiego może ponieść odpowiedzialność karną za znęcanie się nad zwierzęciem. W miniony weekend nagranie z monitoringu ukazało, jak duchowny drażni psa i usiłuje go skrzywdzić, co wywołało burzę w mediach społecznościowych.

Ksiądz z województwa warmińsko-mazurskiego próbował skrzywdzić psa

Ksiądz z województwa warmińsko-mazurskiego próbował skrzywdzić psa może czekać odpowiedzialność karna za znęcanie się nad zwierzęciem. Fot. Fundacja Viva

Na nagraniu, które szybko obiegło polski internet, widzimy księdza drażnącego psa przez płot oraz rzucającego w zwierzę torbą i przedmiotem przypominającym kamień. Internauci w ekspresowym tempie ustalili jego tożsamość oraz miejscowość, w której doszło do zdarzenia. Fundacja Viva! poinformowała o złożeniu zawiadomienia do prokuratury, wskazując na podejrzenie popełnienia przestępstwa polegającego na złośliwym straszeniu i draż?nieniu zwierzęcia.

Jak relacjonowały media, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie w komentarzu dla portalu olsztyn.eska.pl wyraził opinię, że zachowanie księdza nie nosi znamion znęcania się nad zwierzęciem, lecz może być oceniane w kategoriach etycznych. Fundacja Viva! stanowczo nie zgadza się z tym stanowiskiem, podkreślając, że sytuacja uwieczniona na nagraniu znajduje odzwierciedlenie w przepisach ustawy o ochronie zwierząt.

„Ustawodawca wprost określa, że złośliwe straszenie i drażnienie zwierzęcia jest formą znęcania się i podlega odpowiedzialności karnej” – komentuje Paweł Artyfikiewicz z Fundacji Viva!. „Jeśli takiego czynu dopuszcza się osoba reprezentująca zawód, w którym część społeczeństwa pokłada zaufanie, zasługuje to na szczególną krytykę” – dodaje.

Zgodnie z polskim prawem, znęcanie się nad zwierzętami jest przestępstwem, za które grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Sprawa ta stanowi istotny test dla społecznej reakcji na przemoc wobec zwierząt oraz gotowości organów ścigania do stosowania przepisów ustawy o ochronie zwierząt.

 

5/5 - (1 vote)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments

Najprawdopodobniej temat jest z okołoświątecznym pielgrzymowaniem księdza.Nie ma tu niczyjej winy.Ksiądz nie jest winien, pies nie jest winien i policja nie będzie winna jeśli nie posłucha wrzeszczącej sąsiedzkiej gawiedzi.